Minister zdrowia Zbigniew Religa przyjechał w poniedziałek rano do Radomia, by "sprawdzić, jak wygląda stan pacjentów i przygotowanie szpitali do ewentualnej ewakuacji".
"Mam jednak nadzieję, że dojdzie w końcu do porozumienia między lekarzami z dyrekcją i nie trzeba będzie ewakuować chorych" - powiedział minister .
W tej chwili trwa spotkanie ministra z dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu i medykami, którzy już rano wrócili do zerwanych w poniedziałek wieczorem negocjacji. Na rozmowy przyjechał także wojewoda mazowiecki Jacek Sasin.
W przypadku nieosiągnięcia porozumienia, w dwóch radomskich placówkach - Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym i Radomskim Szpitalu Specjalistycznym - konieczna będzie ewakuacja pacjentów. Obecnie w WSzS w Radomiu zostało tylko 25 lekarzy; podobna sytuacja jest w dwóch pozostałych tamtejszych lecznicach - Radomskim Szpitalu Specjalistycznym i w szpitalu psychiatrycznym.
W niedzielę o północy minął termin wypowiedzeń ponad 250 lekarzy z tych trzech radomskich lecznic. Obecnie w WSzS przebywa około 530 pacjentów, w RSzS jest 400 chorych. W szpitalu psychiatrycznym opiekę nad prawie 600 pacjentami ma zapewnić 13 lekarzy. Jak informował Sasin, do tego ostatniego szpitala zgłosili się jednak inni lekarze i "nie ma żadnej potrzeby" ewakuacji tej placówki.(PAP)
ilp/ malk/