Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ministerstwo rolnictwa nie wyklucza utylizacji trzody w związku z ASF

0
Podziel się:

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba poinformował w środę, że jego resort
rozważa utylizację przerośniętych sztuk tuczników wieprzowych ze strefy buforowej wokół granicy
białoruskiej, gdzie wykryto występowanie wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików.

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba poinformował w środę, że jego resort rozważa utylizację przerośniętych sztuk tuczników wieprzowych ze strefy buforowej wokół granicy białoruskiej, gdzie wykryto występowanie wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików.

"Od wczoraj rozważamy sprawę utylizacji najbardziej przerośniętych sztuk, będziemy się starali, żeby tego mechanizmu nie stosować, ale jak będzie zagrożenie, nie mamy wtedy innego wyjścia" - powiedział na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa Kalemba.

Jak wyjaśniał, do takiego kroku skłania fiasko rozmów z wielkimi przetwórcami, którzy nie zdecydowali się na skup mięsa ze strefy buforowej w ramach uzupełniania rezerw Agencji Rezerw Materiałowych.

Kalemba poinformował, że do Komisji Europejskiej przesłana zostanie propozycja, by rekompensata z tytułu utylizacji wynosiła dla rolnika ok. 5 zł za kilogram mięsa. "To jest nasza propozycja" - zaznaczył.

Przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki poinformował, że Agencja Rezerw Materiałowych wystosowała 400 zaproszeń do składania ofert w związku z decyzją o uzupełnieniu rezerw mięsa wieprzowego, ale zainteresowanie zakupem ze strefy buforowej było znikome, a nawet - jak to ujął - żadne.

Po wykryciu w lutym w Polsce dwóch przypadków ASF u dzików, służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, na terenie której zwierzęta muszą być m.in. trzymane w zamkniętych pomieszczeniach, a mięso nie może być eksportowane za granicę. Zgodnie z wymogami unijnymi mięso z takiej strefy musi być też specjalnie oznaczone.

Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 r. w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 r. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 r. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. Choroba nie jest groźna dla ludzi.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

stk/ amac/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)