W poniedziałek minister rolnictwa Marek Sawicki rozmawiał telefonicznie z szefową resortu rolnictwa Rosji Jeleną Skrynnik o rosyjskim embargu na import warzyw z krajów Unii Europejskiej, w tym także z Polski.
W związku z wtorkowym nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Ministrów UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w trakcie rozmowy omówiono oczekiwania Rosji wobec władz inspekcyjnych Unii Europejskiej - podało polskie ministerstwo rolnictwa w komunikacie.
"Zniesienie embarga będzie zależne od kroków, jakie podejmie Komisja Europejska i europejskie służby inspekcyjne w sprawie, z jednej strony wyjaśnienia, a z drugiej zapewnienia wzmocnienia systemu i przeciwdziałania w przyszłości zjawiskom, z jakimi mamy obecnie do czynienia" - czytamy w komunikacie ministerstwa rolnictwa.
Biuro prasowe resortu rolnictwa poinformowało PAP, że według szacunków ministerstwa tylko w ubiegłym tygodniu straty polskich producentów warzyw z powodu rosyjskiego embarga wyniosły kilkanaście milionów złotych. W grę wchodzi wielkość między 10 a 20 mln zł; dochodzą do tego straty z powodu spadku popytu, które trudno oszacować - podało biuro prasowe ministerstwa.
Rosyjskie służby sanitarno-epidemiologiczne ogłosiły 2 czerwca, że Rosja wprowadziła zakaz importu świeżych warzyw, pochodzących ze wszystkich krajów UE. Była to reakcja na zachorowania, wywołane przez groźny szczep bakterii pałeczki okrężnicy (EHEC). W Europie zmarły już 22 osoby (21 w Niemczech).
W poniedziałek minister zdrowia Ewa Kopacz poinformowała, że Polsce z powodu zespołu hemolityczno-mocznicowego, wywołanego bakterią EHEC, hospitalizowane są trzy osoby, w tym chłopiec w stanie ciężkim, ale stabilnym.(PAP)
ska/ mki/ ura/
