Do Mali, gdzie trwa wojna między islamskimi rebeliantami a siłami rządowymi wspieranymi przez wojska francuskie, pojedzie w najbliższych tygodniach około 200 instruktorów wojskowych, w tym 20 polskich, oraz 250 żołnierzy do ochrony unijnej misji. EUTM ma wspierać szkolenie i reorganizację malijskiej armii. Jej mandat potrwa 15 miesięcy. Udział w misji zgłosiło około 20 państw.
Pierwszy kontyngent, liczący 70 żołnierzy, jest już na miejscu w Bamako, stolicy Mali, aby przygotować bazę unijnej misji. Pod koniec lutego liczba ta wzrośnie do 100.
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski powiedział w poniedziałek przed spotkaniem ministrów w Brukseli, że zwycięstwo wojskowe nad rebeliantami w Mali _ nie jest jeszcze ostatecznym sukcesem _. _ - Musimy przywrócić zdolność władz Mali do utrzymania bezpieczeństwa samodzielnie _ - podkreślił.
Celem misji jest poprawa militarnych zdolności malijskiej armii, aby była w stanie chronić ludność cywilną i przywrócić integralność terytorialną państwa. Unijni żołnierze i instruktorzy nie będą angażować się w działania zbrojne.
_ - Misja EUTM natychmiast zacznie doradzać siłom zbrojnym Mali i rozpocznie przygotowania do militarnego szkolenia tych sił _ - napisano we wnioskach końcowych posiedzenia Rady UE.
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła, że _ EUTM pomoże w zapewnieniu stabilności Mali i regionu Sahelu teraz i w przyszłości _. _ - Poszanowanie praw człowieka oraz ochrona ludności cywilnej będą ważną częścią programu szkoleniowego _ - dodała.
Przewodniczący komitetu wojskowego UE generał Patrick de Rousiers powiedział, że szkolenie żołnierzy Mali _ wymaga sporo czasu _. - _ W zasadzie budujemy nową armię, która ma szanować zasadę cywilnej kontroli nad wojskiem, prawa człowieka i prawa humanitarne _ - podkreślił.
Według generała unijni instruktorzy mają przeszkolić cztery bataliony malijskiej armii. Nie wykluczył on, że dojdzie do modyfikacji tych założeń. Przyznał, że misja będzie trudna i ryzykowna; zagrożeniem mogą być ataki terrorystyczne.
Mali pogrążyło się w chaosie w marcu 2012 roku, gdy w wojskowym zamachu stanu obalony został demokratycznie wybrany prezydent Amadou Toure. W kilka tygodni później islamscy rebelianci zdołali opanować północ kraju. Interwencja zbrojna Francji, rozpoczęta 11 stycznia na prośbę tymczasowych władz malijskich, zdołała odeprzeć ofensywę rebeliantów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wojna w Mali. Będzie konferencja donatorów Spotkanie ma być okazją do zebrania środków i przekazania innego koniecznego wsparcia dla malijskich sił obronnych i bezpieczeństwa. | |
Unia Europejska wysyła wojska do Mali - Teraz najważniejsze jest, byśmy jak najszybciej byli gotowi do zaangażowania i działania - oświadczyła Ashton. | |
Świat popiera francuską interwencję w Mali? Francja zapewnia o poparciu społeczności międzynarodowej dla zbrojnej interwencji w Mali. Paryż przewiduje wzmocnienie sił lądowych. Islamiści szykują tymczasem kontrofensywę. |