Mołdawia jest zaniepokojona sytuacją na Ukrainie, a zwłaszcza na Krymie - powiedział w poniedziałek w Waszyngtonie szef rządu mołdawskiego rządu Iurie Leanca po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym.
"Ze względu na to, że mamy liczącą ponad tysiąc kilometrów granicę z Ukrainą, sytuacja w tym kraju ma dla nas ogromne znaczenie" - podkreślił Leanca i wyraził nadzieję na pokojowe rozwiązanie konfliktu i zachowanie integralności terytorialnej Ukrainy.
Mołdawia obawia się, że może mieć takie problemy z rosyjską mniejszością, jakie ma teraz Ukraina. Do dziś nie udało się rozwiązać konfliktu politycznego o Naddniestrze, autonomiczny region Mołdawii, który praktycznie oderwał się od tego kraju i jest kontrolowany przez Rosję.
"Wydarzenia na Krymie i na wschodzie Ukrainy brutalnie przypominają nam o tym konflikcie" - powiedział premier Mołdawii.
Iurie Leanca zabiega w Waszyngtonie o polityczne i gospodarcze wsparcie USA dla Mołdawii.
Pod koniec listopada ub. roku Mołdawia parafowała w Wilnie umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską. (PAP)
sp/
15902124