Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MON: komunikatory BlackBerry nie do przekazywania tajemnic

0
Podziel się:

Komunikatory BlackBerry służą w MON do przekazywania tylko prostych
wiadomości biurowych, a nie tajemnic - powiedział wiceminister obrony Marcin Idzik, odpowiadając w
czwartek w Sejmie na pytanie Ludwika Dorna.

Komunikatory BlackBerry służą w MON do przekazywania tylko prostych wiadomości biurowych, a nie tajemnic - powiedział wiceminister obrony Marcin Idzik, odpowiadając w czwartek w Sejmie na pytanie Ludwika Dorna.

Dorn, niezrzeszony poseł współpracujący z PiS, pytał o komunikatory kanadyjskiej firmy Research In Motion, wprowadzane od 2006 r. najpierw w MON, potem w MSZ przez ministra Radosława Sikorskiego. Poseł przypomniał, że od 2007 roku rządy Francji, Niemiec i Arabii Saudyjskiej, a także Komisja Europejska zakazywały używania aparatów BlackBerry do korespondencji służbowej ze względu na niedostateczne bezpieczeństwo transmisji.

Dorn podkreślił, że także polskie Ministerstwo Finansów zabroniło wysyłania jakichkolwiek służbowych maili - nie tylko zawierających informacje niejawne - przy użyciu BlackBerry.

Idzik poinformował, że komunikatory internetowe tej marki tylko wspierają łączność w resorcie i ułatwiają zarządzanie nim, np. podczas podróży służbowych członków kierownictwa MON. "Nie jest intencją MON ani MSZ certyfikowanie sieci Blackberry do łączności niejawnej. Komunikatory służą tylko do wysyłania prostych maili biurowych" - powiedział.

Podkreślił, że sieć RIM, w której działają Blackberry jest odseparowana od sieci, której MON używa do transmisji tajemnic, a wewnętrzna instrukcja zakazuje wprowadzania do nich informacji niejawnych. Idzik przypomniał, że wiadomości wysyłane przy użyciu BlackBerry są zabezpieczane fabrycznym szyfrem i zapewnił, że do dziś MON nie stwierdziło żadnych przypadków naruszenia bezpieczeństwa związanych z użytkowaniem komunikatorów, a rząd i służby specjalne opracowują system transmisji tajemnic i nie będzie to system wykorzystujący Blackberry.

Ograniczenia w korzystaniu z BlackBerry wprowadziło lub rozważa kilka krajów, w tym Zjednoczone Emiraty Arabskie i Indie. Zastrzeżenia budzi, iż wszystkie wiadomości przechodzą przez zaledwie kilka serwerów zlokalizowanych w Wielkiej Brytanii i USA. Niektóre państwa obawiają się, że dostęp do informacji mogłyby uzyskać służby amerykańskie przy braku takiego dostępu dla służb rodzimych. Indie zagroziły, że jeżeli do końca 2011 roku ich służby specjalne nie uzyskają dostępu do danych przesyłanych siecią RIM, usługi BlackBerry zostaną w tym kraju zakazane.

Certyfikaty bezpieczeństwa dla sieci, z której korzystają komunikatory BlackBerry, wydały m.in. rządy USA, Wielkiej Brytanii i Kanady.(PAP)

brw/ bos/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)