Minister obrony narodowejBogdan Klich zlecił żandarmerii wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie przekazania mediom zdjęć z miejsca katastrofy wojskowego samolotu transportowego CASA.
Jak poinformował PAP w piątek wieczorem dyrektor departamentu prasowo-informacyjnego płk Cezary Siemion, szef MON "wyraża głębokie oburzenie z powodu udostępnienia zdjęć dokumentujących miejsce wypadku".
"Ogrom tej katastrofy, największej w powojennych dziejach polskiego lotnictwa wojskowego, powinien skłonić nas wszystkich do głębokiego współczucia dla rodzin oraz poszanowania, zgodnie z polską, chrześcijańską tradycją miejsc, w których zginęli polscy żołnierze" - podkreślono w komunikacie resortu.
Zdjęcia z miejsca katastrofy pokazano m.in. w telewizji i na portalach internetowych. Z racji ograniczonego dostępu do miejsca katastrofy niewykluczone, że wykonał je któryś z żołnierzy lub strażaków pracujących na miejscu tragedii.
| W katastrofie wojskowego samolotu transportowego CASA C-295M, który w środę wieczorem rozbił się w okolicach Mirosławca (Zachodniopomorskie), zginęło 20 lotników. Trwa badanie przyczyn wypadku. |
| --- |