Mrągowski klaster turystyczny przystąpił do organizacji zrzeszającej organizatorów turystyki z basenu Morza Bałtyckiego. "To nam daje szansę na pozyskanie gości z Danii i Estonii, gdzie modna jest turystyka eko" - poinformował szef mrągowskiego klastra Robert Wróbel.
Mrągowski Klaster turystyczny przystąpił do Centrum Rozwoju Klastrów Rejonu Morza Bałtyckiego. Bałtyckie stowarzyszenie zrzesza organizacje działające w sektorach: turystycznym, morskim, odnawialnych źródeł energii, IT oraz spożywczym z Finlandii, Rosji, Estonii, Grenlandii i Danii - w sumie należą do niego 22 organizacje.
"To nam daje ogromne możliwości promowania się w krajach należących do klastra bałtyckiego. Wiążemy ogromne nadzieje zwłaszcza z Danią i Estonią, ponieważ w tych krajach obserwowana jest moda na powrót do natury i stylu eko, a tego rodzaju turystykę mamy na naszym terenie" - powiedział PAP Robert Wróbel. Podkreślił, że w ostatnich latach na Mazurach przybywa m.in. wiosek tematycznych i muzeów, w których można nauczyć się pieczenia ciast, kiszenia ogórków czy lepienia glinianych naczyń.
Działalność w bałtyckim klastrze dla mrągowskich touroperatorów może oznaczać szanse na pozyskanie pieniędzy z nowego unijnego budżetu. Robert Wróbel przyznał, że mrągowski klaster chce tworzyć transgraniczne projekty, np. z Litwą.
Mrągowski klaster turystyczny działa od lutego i zrzesza ponad 20 podmiotów z branży turystycznej. Głównym celem jego działalności jest ściągnięcie w tę część Mazur większej liczby gości. Członkowie klastra aktywnie działają m.in. w obwodzie kaliningradzkim, skąd na Mazury przyjeżdża coraz więcej gości.
Klaster przygotowuje też stronę internetową, na której będzie można znaleźć informacje o miejscach, w których można organizować w tym regionie szkolenia biznesowe i spotkania firmowe. (PAP)
jwo/ je/
