W związku z przeprowadzoną reorganizacją sądów odnotowano około 20 przypadków prowadzenia od początku postępowań karnych; dotyczy to sześciu sądów rejonowych - poinformowało we wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości.
Resort sprawiedliwości ocenił we wtorek, że powtarzanie spraw z powodu zmian w sądach nie jest konieczne, gdyż zgodnie z Kodeksem postępowania karnego sędziowie orzekający w sprawach karnych nie są zobligowani do prowadzenia spraw od początku wyłącznie z powodu reorganizacji sądów, o ile nie nastąpiła zmiana sędziego. "Z analizy materiałów przekazanych przez prezesów sądów apelacyjnych wynika, iż przeprowadzona reorganizacja nie spowodowała istotnych problemów w funkcjonowaniu jednostek sądowych objętych zmianami" - zaznaczyło MS.
Od nowego roku 79 z ponad 300 sądów rejonowych zostało zniesionych i przekształconych w wydziały zamiejscowe innych, najczęściej większych jednostek. Według resortu sprawiedliwości dzięki temu sądy będą lepiej służyć obywatelom.
Reorganizację krytykują środowiska sędziowskie, przepisy na podstawie których przeprowadzono zmiany zaskarżono też do Trybunału Konstytucyjnego. Krytycy wskazywali m.in., że zmiany w sądach stwarzają zagrożenie konieczności rozpoczęcia od nowa kilku tysięcy procesów toczonych w reorganizowanych sądach.
"Chcę wszystkich uspokoić: żadnych spraw nie trzeba będzie powtarzać ani prowadzić od nowa. Ekspertyzy, którymi dysponuje ministerstwo, są w tej materii całkowicie jednoznaczne" - mówił w listopadzie zeszłego roku minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
W związku z reorganizacją minister zdecydował o przeniesieniu 545 sędziów na inne miejsce służbowe - czyli do sąsiedniego, większego sądu. Wielu sędziów ze zniesionych sądów złożyło wnioski o przeniesienie w stan spoczynku lub odwołało się od decyzji o przeniesieniu do większych jednostek. "Wszyscy przeniesieni sędziowie wykonują jednak swoją pracę bez zakłóceń" - zapewniło ministerstwo.
Jak poinformowało MS, wszystkie z dotychczas złożonych 92 wniosków w sprawie przeniesienia w stan spoczynku zostały rozpatrzone przez ministra negatywnie. Jednocześnie 264 sędziów złożyło odwołanie do Sądu Najwyższego od decyzji ministra o przeniesienie ich na inne miejsce służbowe. Pierwsze z tych odwołań - jak w zeszłym tygodniu informował SN - mają zostać rozpatrzone 7 lutego. (PAP)
mja/ abr/ gma/
