Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSP oczekuje od RN podania powodów odwołania prezesa PKO BP

0
Podziel się:

#
dochodzą kolejne wypowiedzi ministra skarbu oraz b. ministra finansów Leszka Balcerowicza
#

# dochodzą kolejne wypowiedzi ministra skarbu oraz b. ministra finansów Leszka Balcerowicza #

08.07. Warszawa (PAP) - Resort skarbu oczekuje od członków rady nadzorczej PKO BP przedstawienia powodów odwołania prezesa Jerzego Pruskiego - powiedział w środę na konferencji prasowej minister skarbu Aleksander Grad.

Dodał też, że reprezentanci skarbu państwa zasiadający w radach nadzorczych "sami z siebie przekazują takie informacje" resortowi.

We wtorek rada nadzorcza banku odwołała Jerzego Pruskiego z funkcji prezesa, a Tomasza Mironczuka ze stanowiska wiceprezesa banku. Jednocześnie powierzyła Wojciechowi Papierakowi, wiceprezesowi zarządu banku, pełnienie obowiązków prezesa PKO BP do czasu wyboru prezesa.

Szef resortu skarbu nie chciał odnieść się do decyzji rady nadzorczej PKO BP. Podkreślił, że podejmuje ona suwerenne decyzje.

Poinformował, że resort skarbu zwrócił się 1 lipca do zarządu z wnioskiem o zwołanie walnego zgromadzenia, w którym znalazłyby się punkty dotyczące zmian w radzie nadzorczej. "Dochodziło do pewnych napięć miedzy radą nadzorczą a zarządem. W takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem jest, kiedy dokonuje się rekonstrukcji również w radzie nadzorczej" - powiedział w środę Grad. Dodał, że nie chce przesądzać, ile osób zmieni się w radzie nadzorczej banku.

Pytany, czy konsultował odwołanie Pruskiego z premierem Donaldem Tuskiem, odparł, że "ani premier tego sobie nie życzy, ani ja nie mam tego w praktyce, aby konsultować sprawy kadrowe w spółkach".

Grad zapewnił, że sytuacja banku jest stabilna. "Są odwołani dwaj członkowie zarządu, jest ogłoszony konkurs na prezesa. Czekamy na rozstrzygnięcie konkursu. Nie ma tutaj żadnej sytuacji, która świadczyłaby, że bank jest niestabilny" - zaznaczył minister.

Były minister finansów prof. Leszek Balcerowicz powiedział w środę w radiowej "Trójce", że współpracował z Jerzy Pruskim przez siedem lat. Ocenił go jako fachowca, człowieka "wyjątkowo rzetelnego i odpowiedzialnego". Dodał, że "smutno jest patrzeć, jak tacy ludzie odchodzą ze służby publicznej".

Według Balcerowicza, resort skarbu powinien już w ubiegłym roku przedstawić strategię dla PKO BP, która uwzględniałaby jego dokapitalizowanie przez emisję akcji.

Minister skarbu zapewnił na środowej konferencji prasowej, że nie ma konfliktu pomiędzy nim a szefem resortu finansów Jackiem Rostowskim. Podkreślił, że dowodem na to jest porozumienie w sprawie wielkości dywidend zapisanych w projekcie nowelizacji budżetu na 2009 r.

Ministerstwo Finansów przewiduje wzrost dochodów niepodatkowych o 8,32 mld zł, z czego o 5,3 mld zł więcej budżet ma uzyskać z dywidend (wobec 3,35 mld zł przewidywanych wcześniej).

30 czerwca walne zgromadzenia akcjonariuszy PKO BP zdecydowało o wypłacie dywidendy z zysku netto za 2008 rok. Wniosek o 1 mld zł dywidendy z zysku banku złożył na WZA przedstawiciel Skarbu Państwa. Wcześniej zarząd proponował, żeby wypłacić prawie 100 proc. zysku za 2008 rok, czyli 2,88 mld zł. (Wówczas minister finansów poszukiwał dodatkowych pieniędzy m.in. z dywidend spółek Skarbu Państwa na pokrycie dziury budżetowej - PAP). Zgodnie z propozycją Skarbu Państwa, dniem ustalenia prawa do dywidendy będzie 24 września.

Walne zgromadzenie PKO BP zdecydowało również o emisji do 300 mln akcji z zachowaniem prawa poboru. Dniem ustalenia prawa poboru będzie 29 października. Ostateczną decyzję o wielkości emisji podejmie zarząd PKO BP, natomiast cenę emisyjną określi rada nadzorcza, po rekomendacji zarządu. Według wcześniejszych szacunków, wartość emisji akcji może sięgnąć 5 mld zł.

Minister skarbu Aleksander Grad mówił w ubiegły wtorek dziennikarzom, że dobrze ocenia decyzję WZA PKO BP w sprawie dywidendy i emisji akcji. "To jest projekt, który został przygotowany przez większościowego akcjonariusza, czyli Skarb Państwa. Uważamy, że takie rozwiązanie jest bardzo bezpieczne dla banku, a jednocześnie pozwala zrealizować nasze cele. Chcemy w horyzoncie 2009, 2010 roku pobrać z banku dywidendę. Robimy to w taki sposób, że za 2008 rok pobieramy 1/3 zysku, czyli 1 mld zł. Następnie realizujemy proces dokapitalizowania. Po dokapitalizowaniu możemy po trzech kwartałach - a wszystko na to wskazuje, że bank będzie miał zysk po trzech kwartałach - w części pobrać dywidendę zaliczkową" - podkreślił Grad. Po zakończeniu emisji MSP ma rekomendować wypłacenie dywidendy zaliczkowej na poczet zysku 2009 roku i dodatkowej dywidendy w 2010 r.

Skarb Państwa posiada 51,24 proc. akcji PKO BP, a pozostali akcjonariusze - 48,76 proc. (PAP)

dol/ aop/ drag/ jbr/

msp
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)