Dzieci do 15. roku życia nie będą umieszczane w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców - poinformowało w czwartek MSW. Wcześniej w projekcie ustawy o cudzoziemcach granicą było 13 lat.
W środę szef MSW Jacek Cichocki spotkał się w tej sprawie z rzecznikiem praw obywatelskich Ireną Lipowicz, rzecznikiem praw dziecka Markiem Michalakiem oraz przedstawicielami organizacji pozarządowych m.in. Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
"Podczas wspólnej dyskusji uczestnicy spotkania podkreślali, że umieszczanie dzieci w ośrodkach strzeżonych powinno być absolutnym wyjątkiem, a nie regułą. Natomiast ewentualne umieszczenie w takiej placówce powinno być środkiem wyjątkowym i trwać jak najkrócej" - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak.
Po zmianach w projekcie dzieci cudzoziemców do 15. roku życia miałyby zamiast do ośrodków strzeżonych trafiać do domów dziecka. Jeśli sąd postanowi inaczej, w pojedynczych, uzasadnionych przypadkach, dzieci byłyby umieszczane w zamkniętym ośrodku w Kętrzynie lub w Białej Podlaskiej, gdzie są najlepsze warunki. Ośrodek w Lesznowoli zostanie zamknięty i całkowicie wyremontowany.
We wszystkich ośrodkach zostaną przeprowadzone szkolenia dla funkcjonariuszy Straży Granicznej. "Chcemy zaprosić organizacje pozarządowe, zarówno do opracowania programu takich szkoleń, jak również do ewentualnego w nich udziału" - powiedziała Woźniak.
Zniesione mają zostać także ograniczenia dotyczące możliwości korzystania przez cudzoziemców z własnych telefonów. Natomiast w każdym ośrodku, na koszt Straży Granicznej, będzie telefon dla osób, które nim nie dysponują.
"W niektórych ośrodkach, w których stwierdzono pewne problemy z możliwością wykonywania obrządków religijnych, zostanie to zmienione" - powiedziała rzeczniczka MSW.
Jak dodała, za sprzątanie i utrzymanie czystości w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców, odpowiedzialne będą osoby zatrudnione w ośrodku lub zewnętrzne firmy sprzątające. Cudzoziemcy będą odpowiedzialni jedynie za porządek w swoich pokojach.
"Przeznaczone zostaną także środki finansowe na zakup telewizorów, komputerów bądź wyposażenie bibliotek w ośrodkach" - zapewniła Woźniak.
W nowych przepisach mają być szczegółowo uregulowane zapisy dotyczące tzw. izby zatrzymań czy izolacji. MSW chce, aby te izby nie odbiegały wyglądem czy wyposażeniem od innych pomieszczeń, a okres przebywania w takim pomieszczeniu wynosiłby maksymalnie 48 godzin.
Projektowana ustawa zastępuje kontrolę osobistą cudzoziemców sprawdzeniem. "Sprawdzenie będzie prowadzone tylko w przypadkach uzasadnionych względami bezpieczeństwa, w stosunku do cudzoziemców przyjmowanych do ośrodka strzeżonego bądź podczas ich pobytu w ośrodku. Funkcjonariusz, który dokonuje takiego sprawdzenia musi być tej samej płci co osoba, której to dotyczy. Sprawdzenie będzie odbywało się, co do zasady, przy pomocy urządzeń do wykrywania metalu i innych niebezpiecznych przedmiotów" - informuje MSW.
Pod koniec ub.r. MSW skontrolowało wszystkie sześć funkcjonujących w Polsce zamkniętych ośrodków dla cudzoziemców. Kontrole miały związek z protestem, który prowadziło ponad 70 cudzoziemców w czterech z tych placówek. Domagali się m.in. prawa do edukacji i właściwej opieki medycznej oraz poszanowania praw dzieci.
Z opublikowanego na początku stycznia raportu pokontrolnego MSW wynika, że działania SG w tych ośrodkach są prawidłowe i zapewniają przestrzeganie praw człowieka; jednak niektóre zapisy regulaminów wewnętrznych tych placówek naruszają godność osobistą. Chodzi m.in. o ograniczenia widzeń, prowadzenia korespondencji czy korzystania z telefonu.
W grudniu swój raport na temat sytuacji w tych ośrodkach przedstawiła Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Uznała za opresyjny panujący w nich reżim. Wskazała, że choć nie ma tam poważnych naruszeń prawa, to obecna praktyka może prowadzić do naruszania godności cudzoziemców. (PAP)
gdyj/ bos/