Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSW: w służbach nie ma istotnego naruszania zasady równego traktowania

0
Podziel się:

#
dochodzi inf. z posiedzenia sejmowej komisji spraw wewnętrznych
#

# dochodzi inf. z posiedzenia sejmowej komisji spraw wewnętrznych #

13.03. Warszawa (PAP) - W służbach nie dochodzi do istotnego naruszania zasady równego traktowania ze względu na płeć; zidentyfikowano jednak wiele obszarów, w których może dochodzić do potencjalnych nieprawidłowości - stwierdza raport pełnomocnika szefa MSW ds. równego traktowania.

Zawierający ponad 130 stron dokument, do którego dotarła PAP, powstał na polecenie ministra Bartłomieja Sienkiewicza po tzw. seksaferze w opolskiej policji, ujawnionej przez media w maju 2013 r.

Do zadań powołanej miesiąc później pełnomocniczki Moniki Sapieżyńskiej należy m.in. przyjmowanie zgłoszeń dot. informacji o przypadkach nierównego traktowania kobiet i mężczyzn w służbach. Od 13 czerwca do 31 grudnia wpłynęło 58 zgłoszeń, w których informowano m.in. o wystąpieniu nierównego traktowania. "51 spraw po rozpatrzeniu okazało się nie być przypadkami nierównego traktowania. Trzy rozwiązane zostały w trakcie interwencji pełnomocniczki. Kolejne cztery zgłoszenia dotyczyły innych spraw niż nierówne traktowanie" - poinformowano.

W formacjach MSW kobiety stanowią ok. 13 proc. "Co do zasady nie są one gorzej traktowane przy kształtowaniu wynagrodzeń, przyznawaniu nagród, awansowaniu, przyznawaniu stopni służbowych. Można natomiast zauważyć niekorzystne dla kobiet zróżnicowanie w przypadku obsadzania najwyższych stanowisk kierowniczych" - stwierdza raport.

Zwrócono w nim uwagę na potrzebę wypracowania przejrzystych systemów: motywacyjnych, w tym procedur obsadzania stanowisk kierowniczych, zasad podwyższania dodatków do uposażeń o charakterze uznaniowym oraz instrukcji przyznawania nagród funkcjonariuszom. Podkreślono też konieczność działań edukacyjnych w przeciwdziałaniu takim nieprawidłowościom jak nierówne traktowanie, mobbing czy nadużywanie uprawnień.

W czwartek z raportem zapoznali się posłowie sejmowej komisji spraw wewnętrznych. Wiceszef MSW Grzegorz Karpiński poinformował, że Sienkiewicz wystąpił do komendantów podległych mu służb o opracowanie do 31 maja przejrzystych systemów motywacyjnych i procedur dot. obsadzania stanowisk kierowniczych. Szefowie SG, PSP i policji mają wprowadzić procedury antydyskryminacyjne i antymobbingowe (BOR ma już takie procedury).

Żadna ze służb MSW nie została oceniona w raporcie negatywnie. Jak przypomniano, jesienią 2013 r. przeprowadzone zostało internetowe badanie postrzegania problemu nierównego traktowania w służbach. Wykonała je firma zewnętrzna na zlecenie MSW. W anonimowych ankietach wypełnionych przez 4,5 tys. osób (prawie 2 proc. funkcjonariuszy) wskazywano obszary, w których może dochodzić do nierównego traktowania ze względu na płeć. Wśród najczęściej wymienianych problemów znalazły się: dostęp do awansów, wysokość wynagrodzeń, dostęp do szkoleń, dostęp do nagród i nabór do służby.

W raporcie zaznaczono, że wyniki mają wartość poznawczą, gdyż metodologia otwartych ankiet internetowych zakłada, że wypełniają je osoby bezpośrednio zainteresowane lub dotknięte konkretnym problemem. "Można więc wnioskować, że co najmniej 2 proc. funkcjonariuszy subiektywnie odczuwa istnienie problemu nierównego traktowania w służbach" - wskazano.

Z ankiety wynika m.in., że kobiety częściej oceniały, że występuje dyskryminacja ze względu na płeć (42 proc.), niż mężczyźni (9 proc.). Panie oceniały, że dyskryminacja dot. cech bezpośrednio wiążących się z rolą biologiczną kobiety - planami dot. urodzenia dziecka, stanem cywilnym oraz liczbą posiadanych dzieci.

Badani, którzy wskazali, że są nierówno traktowani w większości nikogo o tym nie informowali (77 proc. ankietowanych). Głównie dlatego, że nie wierzyli, iż to cokolwiek zmieni (61 proc.). Innym powodem była obawa: o utratę pracy, bycie wyśmianym, szykanowanym, obmawianym, czy traktowanym jak osoba nie potrafiąca sobie poradzić w pracy.

Wśród tych, którzy zdecydowali się zgłosić problem dyskryminacji, większość (75 proc.) była niezadowolona z rozwiązania sprawy. Zdaniem badanych najczęstsze reakcje przełożonych polegały na zignorowaniu tej informacji, wyśmianiu zgłaszającego, a nawet sugestiach, że tego typu informacje mogą zaszkodzić w pracy osobie będącej obiektem nierównego traktowania - podano w raporcie.

Ankieta wykazała, że ok. 20 proc. badanych uczestniczyło dotychczas w szkoleniach lub spotkaniach organizowanych przez pracodawcę nt. równego traktowania. Spośród ankietowanych 14 proc. osób nie miało świadomości, że problem dyskryminacji i gorszego traktowania jest regulowany prawnie.

Obszary zawodowe, w których - w ocenie ankietowanych - najczęściej pojawia się nierówne traktowanie, tj.: wysokość uposażenia, dostępność premii, nagród i innych gratyfikacji pieniężnych oraz dostępność awansów, powinny być poddane monitoringowi, tak by wyeliminować potencjalne zagrożenia w tym zakresie - postuluje się w raporcie.

Grzegorz Dyjak (PAP)

gdyj/ pz/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)