MSWiA rozpoczęło kontrolę agencji ochrony Zubrzycki, która w połowie lipca towarzyszyła komornikowi w przejmowaniu w imieniu miasta hali Kupieckich Domów Towarowych w Warszawie - poinformował w poniedziałek PAP naczelnik wydziału komunikacji i promocji MSWiA Jacek Sońta.
Z wnioskiem o cofnięcie koncesji dla agencji wystąpiła do MSWiA spółka KDT. Kupcy skarżyli się, że pracownicy towarzyszącej komornikowi ochrony użyli wobec nich gazu, a po wkroczeniu do hali pobili ich.
Kontrolę przeprowadzają pracownicy departamentu zezwoleń i koncesji MSWiA. "Postępowanie kontrolne potrwa kilka tygodni. Kontrola obejmuje udział pracowników ochrony agencji Zubrzycki w zdarzeniach w KDT, które miały miejsce 21 lipca roku" - powiedział PAP Sońta.
Zgodnie z ustawą o ochronie osób i mienia agencja ochrony może utracić koncesję, gdy dojdzie do "rażącego naruszenia" warunków w niej określonych, a także w sytuacji zagrożenia "obronności i bezpieczeństwa państwa lub bezpieczeństwa obywateli".
Reprezentujący KDT w mediach Damian Grabiński uważa, że ochrona złamała prawo, bo jej zadaniem podczas egzekucji jest wyłącznie ochrona samego komornika. Według niego w przypadku, gdy dłużnik nie chce poddać się egzekucji, komornik może jedynie ukarać go grzywną w wysokości 200 zł.
"Nie może wysłać ochrony do pacyfikowania ludzi. Do użycia siły uprawniona jest wyłącznie policja" - mówił po egzekucji komorniczej Grabiński. "Kiedy do hali wkroczyła policja, kupcy wyszli" - dodał.
Przedstawiciele firmy Zubrzycki nie komentują sprawy.
Właściciel agencji Zubrzycki - Sylwester Z. jest jednym z oskarżonych w wielowątkowej aferze w sprawie korupcji w Centralnym Ośrodku Sportu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła mu zarzut obietnicy udzielenia i wręczenia dyrektorowi COS korzyści osobistej i majątkowej w zamian za zawarcie umowy na ochronę ośrodków COS. Akt oskarżenia w tej sprawie we wrześniu ub.r. skierowany został do stołecznego Sądu Rejonowego.
Halę KDT, zajmowaną przez kupców od początku roku mimo wygaśnięcia umowy jej dzierżawy, komornik zajął 21 lipca. Doszło wówczas do starć towarzyszącej mu ochrony, straży miejskiej i policji z kupcami i przybyłymi w okolice hali chuliganami. Kupcy skarżyli się wówczas, że pracownicy ochrony użyli wobec nich gazu, a po wkroczeniu do hali pobili ich. Zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i dążenia do udaremnienia egzekucji komorniczej usłyszało 17 osób.(PAP)
gdy/ malk/ jra/
