# godzina przylotu do Madrytu i dokładna liczba osób #
12.07. Hawana (PAP/AFP,EFE) - Jedenastu kubańskich byłych więźniów politycznych oraz ich rodziny w poniedziałek wieczorem wylecą z Hawany, a do Madrytu dotrą we wtorek - powiedział w Santander, na północy Hiszpanii, minister spraw zagranicznych tego kraju Miguel Angel Moratinos.
Pierwsza grupa kubańskich dysydentów oraz ich rodziny - razem 65 osób - przyleci do Hiszpanii na pokładach dwóch samolotów. Lot linii Air Europa wyląduje w Madrycie ok. godz. 13 czasu polskiego, a lot Iberii - ok. godz. 14.
W sobotę kubańskie władze rozpoczęły proces uwalniania pierwszej grupy więźniów politycznych, w wyniku którego wolność odzyskało 17 osób.
Na podstawie porozumienia zawartego podczas spotkania Moratinosa z przywódcą Kuby Raulem Castro i zwierzchnikiem Kościoła katolickiego na Kubie kardynałem Jaime Ortegą, wolność odzyskają "wszyscy więźniowie" polityczni - przypomniał w poniedziałek szef hiszpańskiej dyplomacji.
Dodał, że po dotarciu do Hiszpanii, byli więźniowie będą mogli postanowić, czy chcą zostać w tym kraju, czy też przenieść się w inne miejsce. Moratinos podkreślił, że najważniejsze jest "przesłanie i decyzja" kubańskich władz, które chcą "definitywnie" zamknąć rozdział więźniów politycznych w swoim kraju.
Decyzja o wypuszczeniu na wolność wszystkich 52 więźniów politycznych zatrzymanych i skazanych na kary więzienia w 2003 roku - według Moratinosa - "rozpoczyna nowy etap".
Agencja EFE pisze, że więźniowie ci po zwolnieniu opuszczą Kubę nie jako "uchodźcy polityczni", lecz jako zwykli "emigranci", co zapewni im możność powrotu na wyspę "za zgodą władz". Także członkowie ich rodzin mogą opuścić Kubę i nie będą potrzebowali specjalnych zezwoleń na powrót do ojczyzny.
Według hiszpańskich źródeł rządowych, również kilka innych krajów europejskich zadeklarowało gotowość przyjęcia niektórych spośród 52 Kubańczyków po ich zwolnieniu z więzień. Są to m.in. Francja, Włochy i Niemcy, a spoza Europy - Chile.
Jednak "pierwszym etapem" dla zwalnianych opozycjonistów kubańskich będzie zawsze Hiszpania.
AFP podaje, że po uwolnieniu 52 dysydentów w więzieniach na Kubie pozostanie jeszcze około 100 opozycjonistów. (PAP)
jhp/ ap/
6600688 6600809 6602022
