Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSZ kończy prace nad projektem dot. tajemnicy dyplomatycznej

0
Podziel się:

MSZ kończy prace nad projektem zmian w ustawie o służbie zagranicznej,
który przewiduje m.in. wprowadzenie instytucji "tajemnicy dyplomatycznej". Resort przygotowuje też
odrębny projekt noweli tej ustawy, który upraszcza strukturę organizacyjną służby dyplomatycznej.

MSZ kończy prace nad projektem zmian w ustawie o służbie zagranicznej, który przewiduje m.in. wprowadzenie instytucji "tajemnicy dyplomatycznej". Resort przygotowuje też odrębny projekt noweli tej ustawy, który upraszcza strukturę organizacyjną służby dyplomatycznej.

Zmiany w ustawie o służbie zagranicznej MSZ zdecydowało się podzielić na dwa odrębne projekty, ponieważ chce, aby kwestie związane z wprowadzeniem "tajemnicy dyplomatycznej" były procedowane w trybie pilnym. Ponadto projekt ten przewiduje powołanie "służby ochrony i kontaktów", która przejmie obowiązki Biura Ochrony Rządu w placówkach o niskim stopniu zagrożenia, w związku z decyzją BOR o wycofaniu się z nich.

Według źródeł w MSZ projekt zostanie w niedługim czasie skierowany do uzgodnień międzyresortowych.

Obowiązująca ustawa o ochronie informacji niejawnych przewiduje możliwość przypisania dokumentom klauzuli: ściśle tajne, tajne, poufne i zastrzeżone. Aby uzyskać do nich dostęp, należy mieć odpowiedni certyfikat; wgląd do niektórych dokumentów możliwy jest tylko w odpowiednich tajnych kancelariach.

Ponadto w polskim prawie istnieje blisko 70 tajemnic ustawowo chronionych, innych niż informacje niejawne, m.in. tajemnice zawodowe; ochroną ustawową objęte są również dane osobowe. MSZ chce, aby analogicznie do tych rozwiązań, "tajemnicą dyplomatyczną" objęte zostały informacje wrażliwe, które do tej pory nie miały ochrony ustawowej.

Źródła w MSZ przekonują, że ministerstwo ze względu na to, iż kontaktuje się nie tylko z podmiotami administracji rządowej, ale też np. z fundacjami i organizacjami pomocowymi, nie może klauzulować informacji wrażliwych. Gdyby resort przypisywał wszystkim tego typu dokumentom którąś z klauzul, np. "tajne", wówczas dostępu do nich nie miałyby organizacje pozarządowe.

W projekcie zapisano, że "tajemnica dyplomatyczna" miałaby obejmować informacje dotyczące spraw zagranicznych lub członkostwa Polski w UE, których udostępnienie osobom niewykonywującym zadań publicznych w tym zakresie, mogłoby zagrozić ich realizacji lub osłabić pozycję negocjacyjną lub procesową Polski. Według projektu, udostępnianie tego typu informacji będzie możliwe ze względu na "ważny interes publiczny".

Projekt nie wprowadza sankcji dla urzędników ujawniających niezgodnie z prawem dane wrażliwe. Jak tłumaczą źródła w MSZ, nie ma takiej potrzeby, ponieważ tego typu sankcje wynikają z ogólnych przepisów dotyczących informacji chronionych ustawowo.

Według źródeł w ministerstwie, wprowadzenie "tajemnicy dyplomatycznej" byłoby użyteczne, by chronić wrażliwe informacje dotyczące m.in. udzielania pomocy rozwojowej, świadczenia pomocy polonijnej, formułowania stanowisk negocjacyjnych lub stanowisk w postępowaniach przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Źródła podkreślają, że w większości krajów UE istnieją rozwiązania prawne zapewniające ochronę prawną tego typu danych.

Jak zaznaczono, zdarza się, że do resortu trafiają wnioski o udostępnienie notatek z toczących się negocjacji lub notatek z rozmów dyplomatycznych. Zdarzały się również wnioski od indywidualnych osób - motywowane np. prowadzeniem badań naukowych - dotyczące ujawnienia stanowiska, jakie Polska zamierza zająć w określonym postępowaniu przed ETPC. Według źródeł w MSZ, niekiedy zachodziło podejrzenie, że pochodziły one od osób reprezentujących stronę przeciwną w danym postępowaniu.

Nie znaczy to jednak - twierdzą źródła - że w każdym przypadku MSZ jest zobowiązane do udostępnienia tego typu informacji. Obecnie istniejące przepisy dają pewną możliwość ich ochrony, jednak - jak zaznaczono - przygotowywana nowelizacja ma "uszczelnić" proces ich udostępniania.

MSZ powoływał się na brak specjalnej kategorii informacji wrażliwych, wyjaśniając omyłkowe przekazanie jednemu z amerykańskich portali swojej bazy danych dotyczących pomocy rozwojowej, zawierającej m.in. kwoty na wsparcie opozycji białoruskiej.

Drugi z projektów nowelizacji ustawy o służbie zagranicznej dostosowuje ramy prawne funkcjonowania służby do obecnych potrzeb. Jego głównym założeniem jest stworzenie przejrzystego systemu kategorii osobowych w służbie zagranicznej. Obecne przepisy powstały, kiedy Polska kandydowała do członkostwa w UE i była nowicjuszem w NATO.

Projekt zakłada wyodrębnienie w MSZ dwóch korpusów osobowych: służby cywilnej wykonującej zadania w centrali, w tym wieloletnie projekty modernizacyjne, oraz służby zagranicznej, w pełni dyspozycyjnej i lepiej przygotowanej do wykonywania zadań w placówkach zagranicznych.

Jak tłumaczą źródła, wzajemne przenikanie się uprawnień i statusów służby cywilnej i służby zagranicznej, z którym mamy do czynienia obecnie, powoduje nieprzejrzystość systemu kategorii osobowych. W centrali MSZ jest obecnie 9 kategorii pracowniczych, podczas gdy standardowo w ministerstwach występują 3 takie kategorie.

Projekt MSZ zakłada ustanowienie 4 kategorii zawodowych w służbie zagranicznej: pełnomocnych przedstawicieli Polski za granicą (ambasadorów) powoływanych w trybie konstytucyjnym; dyplomatów zawodowych pracujących zarówno w ministerstwie, jak i w placówkach zagranicznych; dyplomatów kontraktowych, wykonujących obowiązki w placówkach zagranicznych przez czas określony oraz pracowników kontraktowych, zatrudnionych według prawa polskiego na czas określony w placówkach zagranicznych.

Według projektu, korpus dyplomatów zawodowych będzie najbardziej profesjonalną i dyspozycyjną kategorią osobową w służbie zagranicznej; będą oni zobowiązani do podjęcia obowiązków służbowych w dowolnej placówce w dowolnym czasie. Projekt zakłada też zwiększenie dodatku dla służby zagranicznej z obecnych średnio 375 zł do średnio 2200 zł. Miałaby to być - według projektu - rekompensata za ich stałą dyspozycyjność.

Jak podkreślają źródła w MSZ, wprowadzenie w życie tych zmian nie wiąże się ani ze zwolnieniami, ani z zatrudnianiem nowych osób; nie generuje też żadnych nowych kosztów finansowych.

Marzena Kozłowska (PAP)

mzk/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)