MSZ ma nadzieję, że właściciel jednego z hoteli w Hurgadzie zaprzestanie blokowania wyjazdu na lotnisko polskich turystów, którzy byli klientami biura Alba Tour. Turyści powinni wylecieć do Polski około godz. 17.
"Konsul doprowadził do spisania protokołu z policją +turystyczną+, który może być podstawą dla właściciela hotelu dochodzenia roszczeń wobec biura i mamy nadzieję, że zaprzestanie blokowania obywateli polskich, którzy wsiądą do autokarów, które przewiozą ich na lotnisko" - powiedziała PAP dyrektor Biura Prasowego MSZ Paulina Kapuścińska.
Dodała, że autokary podjechały już pod hotel. Według niej ok. godz. 17 dwa samoloty powinny zabrać turystów do Polski. Z wyliczeń MSZ wynika, że w piątek z Egiptu ma wylecieć 310 turystów, a w sobotę - ok. 50.
"Na miejscu MSZ interweniował w ambasadzie Egiptu, przekazując, że zatrzymywanie polskich obywateli przez hotelarzy jest złamaniem prawa" - zaznaczyła Kapuścińska.
Jak wyjaśniła, problem pojawił się w hotelu King Tut w Hurgadzie.
Kapuścińska powiedziała, że właściciele hotelu przyjęli "bardzo ostrą postawę" i postawili warunek uiszczenia 25 tys. dolarów przez polskich turystów.(PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
ann/ son/ ura/