Litewskie MSZ potwierdziło w piątek, że otrzymało notę polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie oświaty polskiej na Litwie, ale nie zamierza na nią odpowiadać.
"Ponieważ w nocie są tylko rozważania na temat nieistniejących problemów i tego, +co by było, gdyby było+, nie oceniamy tej noty poważnie i nie zamierzamy na nią odpowiadać" - powiedział agencji BNS urzędnik litewskiego resortu spraw zagranicznych, którego nazwiska nie ujawniono.
Według tego urzędnika "wszelkie kwestie dwustronne, wśród nich dotyczące mniejszości narodowych, nie powinny być upolityczniane, tylko rozstrzygane na szczeblu ministerialnym".
Strona litewska wyraża nadzieję, że "do spotkania ministrów oświaty obu krajów, o które strona litewska upomina się już od kilku lat, dojdzie na początku przyszłego roku" i ministrowie odwiedzą szkoły polskie na Litwie i litewskie w Polsce.
W czwartek wiceminister spraw zagranicznych Jan Borkowski poinformował posłów w sejmowych komisji: Spraw Zagranicznych oraz Łączności z Polakami za Granicą, że Polska już dwukrotnie przekazała stronie litewskiej noty protestacyjne w sprawie projektu nieprzychylnej Polakom nowelizacji ustawy o oświacie. Ostatnia nota - powiedział wiceminister - została wystosowana w środę
Sejm Litwy w czwartek zamierzał głosować nad nowelizacją ustawy o oświacie, uderzającej w szkolnictwo mniejszości narodowych na Litwie, w tym polskie. Jednakże na skutek starań posłów Akcji Wyborczej Polaków na Litwie nowela została wycofana z porządku obrad.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mw/ ap/ ura/
