Ministerstwo Spraw ZagranicznychSpraw Zagranicznych oddaje hołd pamięci Leopolda Ungera i łączy się w bólu z Jego Rodziną - napisał rzecznik MSZ w przesłanym w środę PAP komunikacie resortu poświęconym zmarłemu we wtorek znanemu dziennikarzowi i publicyście.
Marcin Bosacki podkreślił, że nie do przecenienia są zasługi Leopolda Ungera na rzecz budowania na Zachodzie "wiedzy i wrażliwości na dążenia niepodległościowe Polski i innych państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz walki z komunizmem".
Rzecznik MSZ zaznaczył, że Leopold Unger ponad 60 lat poświęcił dziennikarstwu. Przypomniał, że Unger "do czasu emigracji w 1969 r. spowodowanej komunistycznymi represjami antysemickimi, pracował w PAP i w +Życiu Warszawy+", a "po przyjeździe do Belgii Unger w dzienniku +Le Soir+ wypracował sobie pozycję wybitnego eksperta w dziedzinie międzynarodowej, a zwłaszcza rosyjskiej oraz środkowo- i wschodnioeuropejskiej; publikował pod pseudonimem Pol Mathil, także w prestiżowym +International Herold Tribune+".
"Był wieloletnim współpracownikiem paryskiej +Kultury+, gdzie jako +Brukselczyk+ redagował przez prawie 3 dekady rubrykę komentującą problematykę międzynarodową. Miliony Polaków pamiętają go też z występów w Radiu Wolna Europa i polskiej sekcji BBC" - napisał rzecznik MSZ.
Podkreślił, że w latach osiemdziesiątych Unger "jako jeden z nielicznych dziennikarzy potrafił uzmysłowić światowej opinii publicznej historyczne znaczenie Solidarności". "Po raz pierwszy od przymusowego wyjazdu odwiedził Polskę w marcu 1989 r., w grupie komentatorów towarzyszących rządowej delegacji z Belgii. Po upadku komunizmu zaczął częściej gościć w Polsce, nawiązał stałą współpracę z +Gazetą Wyborczą+ oraz z polskimi uczelniami. Regularnie brał udział w Forum Ekonomicznym w Krynicy oraz w licznych konferencjach na szczeblu międzynarodowym" - napisał Bosacki.
Przypomniał, że Unger "w 2009 r. odebrał nagrodę Polskiego PEN Clubu im. Ksawerego i Mieczysława Pruszyńskich, został także uhonorowany doktoratem honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie".
Leopold Unger zmarł we wtorek wieczorem w Brukseli po ciężkiej chorobie. Miał 89 lat. (PAP)
mok/ jbr/