Według wiceministra spraw zagranicznych Jana Borkowskiego umowa o małym ruchu granicznym z Białorusią wejdzie w życie najprawdopodobniej na początku 2011 r. Borkowski zapewnił w środę, że jej finansowanie z budżetu państwa nie jest zagrożone.
Borkowski wziął udział w środowym posiedzeniu połączonych sejmowych komisji: spraw zagranicznych oraz administracji i spraw wewnętrznych, podczas którego odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy upoważniającej prezydenta do ratyfikacji umowy z Białorusią.
Posłowie jednogłośnie opowiedzieli się w głosowaniu za skierowaniem projektu do dalszych prac.
Wiceszef MSZ podkreślał podczas posiedzenia komisji, że głównym celem umów o małym ruchu granicznym jest poprawienie relacji między społeczeństwami po obu stronach granicy. "Takie umowy łagodzą barierę, jaką jest granica" - mówił.
Umowa o małym ruchy granicznym z Białorusią została podpisana w lutym w Warszawie przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Białorusi. Po jej wejściu w życie, w pasie przygranicznym możliwy będzie ruch bezwizowy, jedynie na podstawie specjalnych zezwoleń wydawanych przez placówki konsularne obu krajów.
Mały ruch graniczny obejmie pas o szerokości po 30 km - po stronie polskiej i białoruskiej - od granicy. Będzie dotyczył osób zamieszkałych tam na stałe co najmniej od trzech lat.
Po stronie polskiej obejmie: gminy i miasta województwa lubelskiego, mazowieckiego i podlaskiego zamieszkane przez 590 tys. osób, w tym m.in. Białą Podlaską, Augustów, Bielsk Podlaski, Hajnówkę, Sokółkę, Siemiatycze, a po stronie białoruskiej: rady wiejskie i miasta, zamieszkałe przez ok. 1 mln 100 tys. osób, w tym Brześć i Grodno.
"Traktujemy tę umowę jako jeden z instrumentów utrzymywania dialogu, który by zapewnił normalność w traktowaniu obywateli Białorusi z punktu widzenia standardów europejskich" - mówił w środę Borkowski.
Odpowiadając na pytania posłów, zapewniał, że wbrew pojawiającym się informacjom "nie ma żadnych zagrożeń" co do finansowania umowy z budżetu państwa, w tym budżetu MSZ i MSWiA.
"Te środki są zabezpieczone i są realnie do wykorzystania z chwilą, kiedy tylko zajdzie potrzeba, także w bieżącym roku kalendarzowym" - podkreślał Borkowski. "Chociaż możemy z pewną dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że ta umowa wejdzie w życie nie wcześniej niż z początkiem przyszłego roku" - powiedział wiceminister.
Jak wyjaśnił, wynika to z faktu, że parlament białoruski przyjmie uchwałę upoważniającą prezydenta tego kraju do ratyfikacji najprawdopodobniej podczas jesiennej sesji, która rozpoczyna się w październiku.
Umowa o małym ruchu granicznym z Białorusią wejdzie w życie po 30 dniach od zakończenia procedury ratyfikacyjnej w obu krajach.
Wiceszef komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewicz (PO), który jest sprawozdawcą projektu ustawy w sprawie ratyfikacji umowy oceniał, że sejmowe głosowanie nad projektem może odbyć się na posiedzeniu w dniach 9-11 czerwca. Potem ustawą zajmie się Senat. Następnie ustawa trafi do prezydenta.(PAP)
hgt/ ura/ bk/