Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSZ: wystawa o Karskim wstępem do obchodów 100. rocznicy jego urodzin

0
Podziel się:

Prezentowana w siedzibie ONZ w Nowym Jorku wystawa nt. Jana Karskiego to
preludium przyszłorocznych obchodów 100. rocznicy urodzin legendarnego emisariusza Polskiego
Państwa Podziemnego - powiedziała PAP dyrektor Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej w
MSZ Joanna Skoczek.

Prezentowana w siedzibie ONZ w Nowym Jorku wystawa nt. Jana Karskiego to preludium przyszłorocznych obchodów 100. rocznicy urodzin legendarnego emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego - powiedziała PAP dyrektor Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej w MSZ Joanna Skoczek.

Od wtorku w głównym gmachu Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku będzie prezentowana wystawa poświęcona postaci Jana Karskiego - legendarnego emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego. Wystawa wpisuje się w obchody ustanowionego 27 stycznia Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Oficjalne otwarcie zaplanowano na godz. 18 czasu lokalnego.

Wystawa została zorganizowana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Muzeum Historii Polski, Centrum Dialogu, Muzeum Miasta Łodzi, Narodowe Archiwum Cyfrowe. Mecenasem wystawy jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Autorką scenariusza jest dyrektor łódzkiego Centrum Dialogu Joanna Podolska.

Joanna Skoczek powiedziała we wtorek PAP, że wystawa jest wspólną inicjatywą polskich placówek dyplomatycznych w Nowym Jorku. "Powstała przy ogromnym zaangażowaniu konsulatu Generalnego, Instytutu Polskiego oraz misji przy ONZ, która jest formalnym organizatorem i najbardziej się zaangażowała z racji miejsca, w której wystawa jest prezentowana" - dodała.

Jak zaznaczyła, resort spraw zagranicznych już od dłuższego czasu mocno angażuje się w upamiętnienie postaci Jana Karskiego. "Karski to postać bardzo wyrazista i symboliczna dla naszej historii, więc jeśli chcemy przybliżać polską historię w wielu jej wymiarach - tragedii narodu polskiego, Holokaustu, samoorganizacji państwa polskiego - to przez pryzmat postaci Karskiego jest to najłatwiej zrobić" - podkreśliła Skoczek.

Wystawa będzie prezentowana w głównym gmachu ONZ do 18 lutego. "Chcielibyśmy, żeby później krążyła po Stanach Zjednoczonych. Wiele placówek dyplomatycznych zgłosiło już zainteresowanie tym, aby ją u siebie pokazać" - zaznaczyła Skoczek.

Przypomniała, że w przyszłym roku przypada 100. rocznica urodzin legendarnego emisariusza. W związku z tym - zaznaczyła - MSZ, polskie placówki dyplomatyczne, a także organizacje społeczne planują wiele wydarzeń rocznicowych. Jak dodała, wystawa "Jan Karski. Człowiek wolności" ma być preludium do przyszłorocznych obchodów.

"Związki Karskiego ze Stanami Zjednoczonymi są bardzo silne, stąd rozpoczęcie tej kampanii informacyjnej właśnie w Nowym Jorku" - powiedziała Skoczek. Zwróciła też uwagę, że w USA postać Karskiego jest stosunkowo dobrze znana, m.in. w związku z tym, że po wojnie zdecydował się on związać swoje losy właśnie z tym krajem; był m.in. wykładowcą na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie.

"Dlatego także i uniwersytety amerykańskie, w tym jego macierzysty Uniwersytet Georgetown, są w te działania włączone" - zauważyła Skoczek. Jak poinformowała, w marcu w USA ukaże się nowe, opracowane naukowo wydanie książki Karskiego "Tajne państwo" ("Story of a Secret State"). Jak dodała, pojawiła się też inicjatywa, aby książka Karskiego stała się oficjalną lekturą na amerykańskich uniwersytetach.

Jak zaznaczyła, MSZ liczy, że Sejm ustanowi rok 2014 r. Rokiem Jana Karskiego po to - mówiła - aby zarówno w Polsce jak i za granicą postać Karskiego zyskała większą popularność.

Na ekspozycji "Jan Karski. Człowiek wolności" znajdą się 22 anglojęzyczne plansze opisujące życie Jana Karskiego - od lat spędzonych w rodzinnej Łodzi poprzez studia, czas wojny, kiedy to podjął próbę poinformowania świata o zagładzie Żydów, aż po jego działalność powojenną.

Jan Karski (właściwie Jan Kozielewski) urodził się 24 kwietnia 1914 r. w Łodzi. Po studiach prawniczych podjął pracę w dyplomacji. Po wybuchu wojny trafił do niewoli, jednak udało mu się zbiec i podjąć działalność konspiracyjną. Pełnił obowiązki politycznego emisariusza władz Polskiego Państwa Podziemnego.

W 1942 r. pod pseudonimem Jan Karski wyruszył z misją do Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Jednym z jego głównych zadań było poinformowanie aliantów o tragicznej sytuacji ludności żydowskiej pod okupacją niemiecką. W przebraniu dwukrotnie wchodził do warszawskiego getta oraz do obozu tranzytowego dla Żydów w Izbicy, który był ostatnim etapem przed obozem zagłady w Bełżcu.

Karski spisał relację jako naoczny świadek eksterminacji Żydów, a gen. Sikorski przekazał ją rządom Anglii i USA. Polski kurier wielokrotnie osobiście apelował o ratunek dla Żydów, m.in. w lipcu 1943 roku został przyjęty przez ówczesnego prezydenta USA Franklina Roosevelta. Jednak jego dramatyczne apele nie przyniosły rezultatów - większość nie dowierzała jego doniesieniom lub je ignorowała.

Po wojnie Karski osiedlił się w Stanach Zjednoczonych, gdzie od 1952 roku był profesorem Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie i przez 40 lat wykładał na Wydziale Służby Zagranicznej. Wśród jego studentów był m.in. przyszły prezydent Bill Clinton. W 1982 roku Karski został odznaczony izraelskim tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, a w 1994 roku otrzymał honorowe obywatelstwo Izraela. Za swoją działalność został uhonorowany najwyższymi odznaczeniami państwowymi: polskim Orderem Orła Białego i pośmiertnie amerykańskim Medalem Wolności. Doktoratami honoris causa uhonorowało go osiem uczelni - amerykańskich i polskich.

Sam ustanowił w 1992 roku nagrodę im. Jana Karskiego i Poli Nireńskiej, której administrowanie powierzono Żydowskiemu Instytutowi Naukowemu YIVO w Nowym Jorku. Przyznawana jest corocznie autorom publikacji przedstawiających wkład Żydów polskich w kulturę polską. Dwa miesiące przed śmiercią Jan Karski otrzymał w Łodzi tytuł Honorowego Obywatela Miasta. Zmarł 13 lipca 2000 roku w Waszyngtonie.(PAP)

mzk/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)