"Historia w sztuce" to pierwsza wystawa prezentowana w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK). W czwartek wieczorem w uroczystym otwarciu placówki uczestniczył będzie prezydent RP Bronisław Komorowski.
MOCAK (Museum of Contemporary Art in Krakow) jest pierwszym w Polsce muzeum sztuki współczesnej, które zbudowano od podstaw.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej, że stworzenie MOCAK wymagało determinacji i przypomniał, że początkowo inicjatywa urządzenia Muzeum Sztuki Współczesnej obok placówki prezentującej wojenną historię Krakowa budziła emocje, ale jak mówił, był to dobry pomysł. "Sam budynek MOCAK jest dziełem sztuki" - uważa prezydent.
Dyrektor placówki, Maria Anna Potocka dodała, że obok siebie powstały muzea "na pozór sprzeczne programowo". "Jestem bardzo zadowolona z tego sąsiedztwa. Stawia ono przed nami pewien wymóg dialogu, a jednocześnie daje nam szansę dzielenia się publicznością. Tamto muzeum ma ogromną publiczność, która szuka historii. My raczej będziemy stawiali na dyskusję z historią, ze wszystkim co jest cywilizacją i podstawowymi sprawami ludzkiej egzystencji" - powiedziała Potocka.
"MOCAK to nie jest instytucja, która ma konkurować z innymi muzeami. MOCAK ma przekonać ludzi, że sztuka współczesna jest jednym z podstawowych narzędzi rozumienia świata" - zaznaczyła Potocka.
W muzeum, które będzie dostępne dla publiczności od piątku, przygotowano sześć wystaw.
"Historia w sztuce" to prezentacja prac 44 artystów, którzy odnoszą się do historii, obiegowych wyobrażeń na temat dziejów i sposobu przedstawiania wydarzeń z przeszłości. Na wystawie obok prac Mirosława Bałki, Tadeusza Kantora, Katarzyny Kozyry, Zbigniewa Libery, Marcina Maciejowskiego, Csaby Nemesa, Borisa Nieslonego, Andrzeja Szewczyka, Krzysztofa Wodiczki i Artura Żmijewskiego są dzieła Jacka Malczewskiego, Jana Matejki i Stanisława Wyspiańskiego.
"Tą wystawę traktuję jako rodzaj deklaracji światopoglądowej. Ona otwiera pewną serię ekspozycji, w których będziemy konfrontować najważniejsze terminy ludzkiego życia, takie jak historia, polityka, religia, miłość i śmierć ze spojrzeniem sztukę" - mówiła Potocka.
W muzeum pokazano także prace 15 młodych polskich artystów, którzy uczestniczyli w pierwszej polskiej edycji konkursu stypendialnego szwajcarskiej Fundacji Vordemberge-Gildewart.
Trzecia ekspozycja to prezentacja zaczątków stałej kolekcji nowego muzeum, która liczy obecnie ok. 80 prac 30 artystów i ma charakter międzynarodowy. "Celem tej kolekcji jest pokazanie różnorodności sztuki, tego, jak wiele problemów podejmuje i jak wiele mediów wykorzystuje" - mówiła Potocka. Dodała, że w tej kolekcji jest kilka prac prowokacyjnych, ale nie jest zadaniem muzeum wywoływanie skandali. "Prowokowanie skandalu zagłusza wszystko inne. Jeśli się wprowadzi jedną pracę, która przewyższa wszystkie inne skandalicznością tylko ona zwycięża" - uważa Potocka. Jak dodała do tej pory przy urządzaniu ekspozycji kuratorzy nie musieli iść na kompromisy.
Publiczność będzie mogła obejrzeć w MOCAK także fotografie Maurycego Gomulickiego z cyklu "Bibliophilia" oraz księgozbiór przekazany placówce przez wybitnego historyka sztuki prof. Mieczysława Porębskiego i obrazy oddane przez niego w depozyt. "Nie wyobrażam sobie tej biblioteki bez obrazów. To było naturalne środowisko ojca" - mówił Jerzy Porębski, syn Mieczysława Porębskiego. Wśród prac są dzieła m.in. Jerzego Nowosielskiego, Tadeusza Kantora, Marii Jaremy, Andrzeja Wróblewskiego, Tadeusza Brzozowskiego, Adama Hoffmann i Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Nowe muzeum gości również jedną z wystaw Miesiąca Fotografii w Krakowie - "Alias: Madeleine Sante".
Całkowita powierzchnia użytkowa MOCAK to blisko 10 tys. m kw. Powierzchnie ekspozycyjne zajmują ok. 4 tys. m kw. W budynku działa księgarnia, kawiarnia, biblioteka, sala audiowizualna oraz pracowania konserwacji sztuki współczesnej. W MOCAK organizowane będą projekty edukacyjne, dyskusje, prezentacje książek o sztuce. Docelowo placówka ma zatrudniać 55 osób. Budżet muzeum w 2011 r. to 7,2 mln zł.
Budynek MOCAK powstał na terenie byłej Fabryki Schindlera w poprzemysłowej dzielnicy Zabłocie, która w ostatnich latach zmienia oblicze. Gmach zaprojektował włoski architekt Claudio Nardi.(PAP)
wos/ abe/
