Specjalnym nadzorem w związku z możliwością zakażenia wirusem świńskiej grypy zostaną objęte nie tylko osoby wracające z Meksyku, ale także z USA i Kanady - poinformował w czwartek po południu wiceminister zdrowia Adam Fronczak.
Fronczak poinformował na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia komitetu pandemicznego, że w związku z ogłoszeniem przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) piątego stopnia zagrożenia pandemią zdecydowano się na rozszerzenie niektórych działań zapobiegawczych. Dodał, że wszystkie zalecenia komitetu pandemicznego są realizowane.
Przedstawiciele komitetu zapewnili, że w Polsce nadal nie ma ani jednego potwierdzonego przypadku zakażenia tym wirusem, a w środę u podejrzewanego o kontakt z wirusem pacjenta w Elblągu wykluczono w ogóle grypę.
Jak poinformował konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych, prof. Andrzej Horban, w tej chwili w Polsce są trzy osoby, u których zachodzi podejrzenie zakażenia wirusem - jedna z nich hospitalizowana jest w Ostrołęce, a dwie w Warszawie. Dodał, że w całej Europie zanotowano do tej pory 19 przypadków potwierdzonych zachorowań i dwa prawdopodobne; najwięcej - 10 zachorowań - jest w Hiszpanii.
Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła podkreślił, że na lotniskach dystrybuowane są ulotki, a także ogłaszane są informacje głosowe.
Podróżni wracający z rejonów objętych nadzorem są tuż po wylądowaniu poddawani obserwacji przez służby medyczne lotniska i Sanepid, a następnie kierowani na badania lekarskie.
Wojtyła poinformował, że uruchomiono specjalne całodobowe infolinie, gdzie informacji w sprawie świńskiej grypy udzielą specjaliści z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny pod numerami telefonów: 22 542 14 12, 22 542 14 13, 22 542 14 14, 696 498 559.
Konsultant Krajowy w dziedzinie epidemiologii prof. Andrzej Zieliński podkreślił, że na wirusa świńskiej grypy są dwa skuteczne leki, nie ma natomiast jeszcze szczepionki.
Komitet pandemiczny zarekomendował, by firmy farmaceutyczne i dyrektorzy szpitali nawiązali ze sobą kontakt - aby odpowiednie leki jak najszybciej trafiły do szpitali mogących hospitalizować osoby podejrzane o zakażenie. Fronczak dodał, że wiele szpitali już zaopatrzyło się w lekarstwa, zapewnił też, że zapasy leków przeciwwirusowych, maseczek na twarz, kombinezonów jednorazowych i biologicznych oraz środków higienicznych, które posiada Agencja Rezerw Materiałowych, są wystarczające.
Poinformował, że Agencja pracuje w 24-godzinnym systemie dyżurów, podobnie jak laboratorium w Państwowym Zakładzie Higieny, które może prowadzić badania wirusologiczne. Zapowiedział, że w czasie weekendu przedstawiciele kierownictwa resortu zdrowia oraz komitetu pandemicznego będą wizytować szpitale i oddziały zakaźne. "Są one na bieżąco kontrolowane przez sanepid, ale chcemy też sprawdzić osobiście, czy nasze zalecenia są wdrożone i jak działają w praktyce" - dodał Fronczak.
Przypomniał, że minister zdrowia Ewa Kopacz jest na nadzwyczajnym spotkaniu ministrów zdrowia UE w Luksemburgu, poświęconym epidemii świńskiej grypy. "Spodziewamy się nowych zaleceń po zakończeniu spotkania, jesteśmy z panią minister w stałym kontakcie" - zapewnił.
W czwartek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała o wzroście ze 148 do 236 liczby potwierdzonych przypadków zachorowania na świńską grypę na świecie. Większość nowych potwierdzonych przypadków zanotowano w Meksyku.(PAP)
akw/ itm/ gma/
