*Teatr wiejski z Gietrzwałdu pod Olsztynem, który tworzą amatorzy - na co dzień rolnicy, nauczyciele, właściciel drukarni i bibliotekarz - obchodzi swoje 20-lecie. Aktorzy będą świętować jubileusz w sobotę premierą spektaklu "Chłopcy" Stanisława Grochowiaka. *
Ten wyjątkowy teatr, tworzony przez amatorów z gminy Gietrzwałd pod kierownictwem zastępcy dyrektora Teatru im. Jaracza w Olsztynie Andrzeja Fabisiaka, powstał w 1993 roku. Wspaniały Teatr Bez Nazwy należy do wyjątkowych inicjatyw na mapie kulturalnej Polski, nie zdarza się bowiem, by amatorska grupa teatralna działała nieprzerwanie 20 lat.
W środę w Gietrzwałdzie w gminnym ośrodku kultury odbyła się jedna z ostatnich prób przed premierą sztuki oraz konferencja prasowa.
Aktorzy wspominali minione 20 lat. Marek Gardzielewski - właściciel drukarni, który jest od samego początku w zespole - podkreślił, że "wydaje się, iż tak niedawno aktorzy przygotowywali sztukę +Kaprysy Łazarza+" Stanisława Grochowiaka, a teraz historia zatoczyła koło, bo po 20 latach zespół znów wziął na warsztat tekst Grochowiaka - +Chłopców+".
Jolanta Kłoczewska - dyrektor Szkoły Policealnej im. Zbigniewa Religi w Olsztynie, która jest w teatrze od 1997 roku - powiedziała, że "zespół aktorski mimo że amatorski, jest bardzo zdyscyplinowany i łatwo się z nim pracuje". "Nie gwiazdorzymy i nie podbijamy stawek aktorskich, bo ich po prostu nie mamy"- podkreśliła Kłoczewska.
Adam Kochanowski, który jest rolnikiem i właścicielem gospodarstwa agroturystycznego, zaznaczył, że Wspaniały Teatr Bez Nazwy oprócz rozrywkowego charakteru wypełnia także misję edukacyjną.
"Jeździmy na występy do innych miast, ale także do wiosek na Warmii i Mazurach. Byliśmy np. w pobliskim Włodowie w gminie Świątki (tam przed kilkoma laty doszło do linczu na recydywiście - PAP), bo mieszkańcy nawet tak blisko położonych od Olsztyna wsi nie mają często w ogóle możliwości, by dojechać do teatru instytucjonalnego" - podkreślił.
"Latem wystawiamy spektakle dla turystów, często dla warszawiaków, którzy przyjeżdżają na Warmię i są zachwyceni, że na wsi można obejrzeć teatralne przedstawienia" - powiedział.
Inny aktor, Krzysztof Biadała, zaznaczył, że przez 20 lat gietrzwałdzki teatr zyskał renomę. Informacja o kolejnej premierze rozchodzi się po gminie i regionie lotem błyskawicy. "Mieszkańcy Gietrzwałdu i okolic mówią, że premiera teatralna - obok corocznego, wrześniowego odpustu w Sanktuarium Maryjnym - jest świętem gminy" - powiedział.
Opiekun artystyczny i reżyser kolejnych spektakli, Andrzej Fabisiak, podkreślił, że zespół aktorski tworzą ludzie obdarzeni pasją, charyzmą i niespożytą energią, dlatego tak łatwo zdobywają uznanie wśród publiczności i otrzymują nagrody. Nagradzali gietrzwałdzkich aktorów nie tylko wójt gminy, starosta, marszałek województwa, wojewoda, ale także ministrowie kultury i edukacji oraz prezydent Polski.
Inspiracją do powołania w 1993 roku teatru w Gietrzwałdzie była zabawa karnawałowa. W gminnym domu kultury w Gietrzwałdzie odbywał się wówczas bal przebierańców, a ponieważ jego uczestnicy bawili się wspaniale, to dyrektorka domu kultury Jolanta Grodzicka-Szymańska poddała pomysł, by kontynuować zabawę tworząc teatr.
Pierwszym, zrealizowanym całkowicie samodzielnie spektaklem były "Kaprysy Łazarza" Stanisława Grochowiaka, wystawione 20 listopada 1993 roku. Pod kierownictwem Andrzeja Fabisiaka aktorzy przygotowywali w kolejnych latach następne przedstawienia: "Ożenek" Mikołaja Gogola w 1995 r., "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna" Ivo Bresana w 1997 r., "Klub Kawalerów" Michała Bałuckiego w 1999 r., "Damy i Huzary" Aleksandra Fredry w 2002 r., "Pułkownik Ptak" Christo Bojczewa w 2005 r. i "Gąskę" Nikołaja Kolady w 2008 r.
Do każdego spektaklu wykonawcy sami przygotowują i drukują plakaty, zaproszenia, bilety, programy. Teatr występuje także poza Gietrzwałdem. Spektakle pokazywane były w Biesalu, Sząbruku, Dobrym Mieście, Jezioranach, Szczytnie, Nidzicy, Bartoszycach, Ostródzie, Biskupcu, Barczewie, Łukcie. Gietrzwałdzcy aktorzy brali udział w przeglądach teatralnych: Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Niezawodowych w Ostrowie Wielkopolskim i Ogólnopolskich Spotkaniach Teatr po Pracy w Solcu Kujawskim. Teatr odbywał także zagraniczne tournee. Spektakl "Damy i huzary" pokazywał na Litwie. (PAP)
ali/ hes/
