Na Euro 2012 przewidywane jest zwiększenie obsady celników na przejściach granicznych z Ukrainą - poinformował szef Służby Celnej Jacek Kapica. Jednocześnie urząd nie planuje zwiększyć zatrudnienia z powodu naszej prezydencji w UE.
Przed piłkarskimi Mistrzostwami Europy w 2012 r. Polska i Ukraina chcą usprawnić i przyspieszyć przekraczanie wspólnej granicy. Kapica powiedział w środę dziennikarzom, że dlatego czasowo zostanie zwiększona obsada celników. W związku mistrzostwami na wszystkich przejściach granicznych między obu krajami trwają już prace modernizacyjne.
Szef Służby Celnej poinformował, że urząd zatrudnia obecnie 15,5 tys. celników, którzy zajmują się m.in. obsługą celną, poborem i obsługą podatników akcyzy. "To nie są tylko celnicy na granicach - ich jest tam ok. 5 tys. osób. To są również celnicy wewnątrz kraju. Granica ma być miejscem, gdzie się jak najszybciej przejeżdża, a odpraw celnych dokonuje się wewnątrz kraju" - podkreślił.
Dodał, że "przez ręce celników w ubiegłym roku podatnicy dokonali wpłat w wysokości 83 mld zł. To jest 33 proc. dochodów budżetowych".
Zapewnił, że urząd pracuje nad usprawnieniem swojej pracy, by była ona najmniej kłopotliwa dla przedsiębiorców.
W związku z polską prezydencją w UE Służba Celna zamierza też usprawnić kontrole i obsługę granicy zewnętrznej Unii. "Jest to ważne dla Węgier, które obecnie mają prezydencję, ale i dla Polski, ponieważ w ten sposób podnosimy ważność i wartość naszego regionu w Unii" - zaznaczył.
"Budżet nie przewiduje zwiększenia kadry służby celnej w związku z tym wydarzeniem. Do tej pory realizowaliśmy raczej zwiększenie zadań Służby Celnej i doskonalenie tych zadań" - powiedział w środę dziennikarzom Kapica.
Polska będzie przewodniczyć pracom Rady Unii Europejskiej przez sześć miesięcy; unijne stery przejmiemy 1 lipca 2011 r.
W środę obchodzony jest Światowego Dzień Celnictwa. (PAP)
aop/ amac/ gma/
