Po długim weekendzie majowym przy ulicy Wiejskiej w Warszawie ruszy punkt informacyjny Sejmu. Będzie można w nim kupić gadżety związane z parlamentem, wydawnictwa sejmowe i zasięgnąć informacji na temat działania Izby.
O tym, jak duże jest zainteresowanie pracą parlamentarzystów, świadczy ilość korespondencji, jaka w tej kadencji napłynęła do Sejmu. 52 tys. 429 - tyle listów od listopada 2007 roku, adresowanych głównie do marszałka, trafiło do Izby Niższej.
Posłowie z sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich zapoznali się w środę z informacją szefa Kancelarii Sejmu na ten temat.
Reprezentujący szefa Kancelarii jej wiceszef Jan Węgrzyn poinformował również, że do Kancelarii wpłynęło 437 wniosków o udzielenie informacji publicznej i wszystkie zostały załatwione pozytywnie.
Węgrzyn powiadomił ponadto posłów, że na początku maja uruchomiony zostanie punkt informacyjny Sejmu, który będzie mieścił się w sąsiedztwie biura przepustek przy ulicy Wiejskiej, w miejscu, gdzie dotąd sprzedawane były wydawnictwa sejmowe. Będzie czynny w godzinach funkcjonowania biur Kancelarii Sejmu.
W późniejszej rozmowie z PAP Węgrzyn podkreślał, że takie punkty działają przy wielu parlamentach świata. "Na końcu zwiedzania wycieczka wchodzi do pomieszczenia, gdzie może za niewielkie pieniądze kupić sobie gadżety związane z parlamentem, papeterię, kubek, emblemat. Do tej pory w naszym parlamencie takiego punktu nie było, od maja chcemy go uruchomić" - mówił.
Jak wyliczał wiceszef Kancelarii, goście będą mogli kupić m.in. ołówki z napisem Sejm RP, zestawy ekologiczne do pisania, czy też - za niewielką cenę - polską konstytucję. "Część tych rzeczy jesteśmy w stanie rozdawać za darmo, ale mamy też określone możliwości budżetowe" - mówił.
Punkt będzie też spełniał rolę informacyjną. "Chcemy, by przy Sejmie funkcjonował punkt, gdzie obywatel będzie mógł przyjść, zapytać, co się dziś dzieje w Sejmie, jak można wejść do parlamentu, umówić się z posłem" - tłumaczył.
Takie miejsce jest potrzebne - wyjaśnił Węgrzyn - bo wchodząc do każdego parlamentu, trzeba poddać się pewnym regułom bezpieczeństwa, na przykład oddać w depozyt teczkę, przejść przez wykrywacz metali, tymczasem do nowego punktu będzie mógł wejść każdy obywatel.
Podczas środowego posiedzenia komisji wiceszef Kancelarii poinformował też o tym, że w tej kadencji do 31 marca Sejm odwiedziło ponad 451 tys. osób, co daje około 120 tys. osób rocznie. Wspomniał też, że w lutym podczas dnia otwartego parlament odwiedziło ponad 7 tys. osób. (PAP)
hgt/ son/ bk/
