Na Polach Grunwaldu w sobotę rano zaczęły się przygotowania do bitwy: niektórzy rycerze są już w strojach średniowiecznych. Rekonstrukcja słynnego starcia rozpocznie się o godz. 16. Dojazd na Pola na razie nie jest utrudniony.
Zbliżenia bitewnych scen będzie można oglądać na ekranach LED.
Kramy rozstawiają już m.in. sprzedawcy pamiątek, np. plastikowych hełmów i tarcz z krzyżackimi i koronnymi symbolami, a także peleryn czy plastikowych mieczy. Otwarte są też niektóre budki z jedzeniem.
W obozach rycerskich jest już ponad 4 tys. osób. "To więcej, niż się spodziewaliśmy" - powiedział PAP dr Jan Gancewski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Gancewski zdradził PAP, że w tym roku rolę Księcia Witolda odegra rycerz, którzy przyjechał z Litwy.
Na razie na Polach Grunwaldu nie ma tłoku, nikt z widzów nie zarezerwował sobie jeszcze miejsca na łące, na której ogląda się widowisko.
W sobotę rano dojazd do Pól Grunwaldu nie jest utrudniony: nie ma korków, a drogowcom - zgodnie z zapowiedzią - udało się w nocy oddać do użytku węzeł Pawłowo, tj. zjazd z remontowanej drogi krajowej nr 7 w stronę Grunwaldu. Dojazd dobrze oznaczono, na kluczowych skrzyżowaniach stoją policyjne patrole. (PAP)
jwo/ amac/
