Ponad 700 ratowników i ekspertów z Polski, Niemiec, Rosji, Białorusi, Czech i Rumunii będzie uczestniczyć w międzynarodowych ćwiczeniach "Polex 2013", które we wtorek rozpoczynają się na poligonie w Żaganiu. To jedno z największych takich przedsięwzięć w Polsce.
"Głównym celem ćwiczeń jest sprawdzenie całego procesu działań międzynarodowych grup poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach zbliżonych do rzeczywistych" - powiedział PAP komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Wiesław Leśniakiewicz.
Ćwiczenia organizowane pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych rozpoczną się we wtorek wieczorem i potrwają nieprzerwanie przez 36 godzin. Wezmą w nich udział grupy poszukiwawczo-ratownicze działające w ramach Międzynarodowej Grupy Doradczej ds. Poszukiwań i Ratownictwa (INSARAG).
Główny scenariusz zakłada, że w sąsiadującym z Polską kraju "Nibylandia" doszło do trzęsienia ziemi. Wskutek wstrząsów o sile 7,1 st. w skali Richtera w 50 proc. zniszczone zostały dwa miasta. "Założenia są takie, że w wyniku trzęsienia ziemi została poszkodowana duża liczba osób i trzeba przeszukiwać gruzowiska. Każda grupa dostanie określone zadania. Te scenariusze będą bardzo dynamicznie się zmieniały" - powiedział Leśniakiewicz.
W ćwiczeniach na poligonie, podzielonym na sektory, będą uczestniczyły m.in. grupy ratowników z ciężkim sprzętem, które mają specjalny certyfikat ONZ potwierdzający wysoki poziom wyszkolenia i wyposażenia. Grupa rosyjska przyleci do Polski trzema samolotami Ił-76. Grupy z pozostały krajów przyjadą samochodami.
Leśniakiewicz powiedział, że podczas ćwiczeń w Żaganiu działania ratowników będzie obserwował i oceniał zespół międzynarodowych ekspertów. "Przez 36 godzin non stop wszystkie grupy będą zaangażowane w działania ratownicze. Część grup, które będą uczestnikami ćwiczeń, przejdą kolejną recertyfikację. Nas to czeka w przyszłym roku" - powiedział Leśniakiewicz.
Polska ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza PSP - to jedna z 11 na całym świecie takich grup z certyfikatem Organizacji Narodów Zjednoczonych. Uzyskanie go sprawia, że ONZ ma pewność, iż są one technicznie i logistycznie przygotowani do niesienia pomocy w każdym zakątku świata.
Polska grupa uczestniczyła m.in. w akcji ratowniczej na Haiti, gdzie w styczniu 2010 r. doszło do najsilniejszego od ponad 200 lat trzęsienia ziemi - o 7,3 st. W jego efekcie zginęło ponad 200 tys. osób, a kolejne 300 tys. zostało rannych. Szacuje się, że w wyniku wstrząsów ponad milion osób zostało pozbawionych dachu nad głową. (PAP)
gdyj/ bno/ gma/
