Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na poznańskich ulicach mniej aut; Konferencja Klimatyczna nie sparaliżowała miasta

0
Podziel się:

Mniej niż zazwyczaj samochodów wyjechało w
poniedziałek i wtorek na ulice Poznania i nie doszło do
zapowiadanego paraliżu komunikacyjnego miasta w związku z
Konferencją Klimatyczną ONZ - poinformował PAP Zbigniew
Paszkiewicz z wielkopolskiej policji.

Mniej niż zazwyczaj samochodów wyjechało w poniedziałek i wtorek na ulice Poznania i nie doszło do zapowiadanego paraliżu komunikacyjnego miasta w związku z Konferencją Klimatyczną ONZ - poinformował PAP Zbigniew Paszkiewicz z wielkopolskiej policji.

Na czas trwania szczytu okresowo z ruchu wyłączane są pojedyncze pasy jezdni, które oznakowano zielonymi napisami COP 14. Po tych pasach mogą jeździć tylko samochody obsługujące konferencję.

Policja uruchomiła w pobliżu terenów targowych stałe punkty kontrolne i natychmiast, gdy pojawia się większy korek, funkcjonariusze rozładowują zatory. Na ulicach jest też więcej patroli. Wielkopolskich policjantów wsparli ich koledzy z okolicznych województw.

"Nie jest tragicznie na drogach, a dodatkowo dzięki policjantom czuję się bezpieczniej niż zwykle" - powiedział PAP jeden z taksówkarzy.

Oprócz większej liczby policjantów, na ulicach można zauważyć ubranych na niebiesko wolontariuszy, którzy mają pomagać uczestnikom konferencji. Przez cały dzień ok. 500 głównie młodych ludzi patroluje ulice i udziela niezbędnych informacji w języku angielskim.

Wszyscy akredytowani uczestnicy konferencji mogą za darmo korzystać z komunikacji miejskiej. Miasto przygotowało też dodatkowe linie tramwajowe i autobusowe, łączące hotele z terenami, na których odbywa się konferencja.

Uczestnicy szczytu klimatycznego chwalą organizację imprezy.

"Organizacja konferencji jest bardzo dobra. Mogłoby być cieplej, ale jedzenie w poznańskich restauracjach jest smaczne i niedrogie" - powiedziała PAP Visana z Indii, jedna z przedstawicielek organizacji pozarządowych.

Największe utrudnienia dotykają samych uczestników konferencji. Każdego dnia muszą przechodzić przez swego rodzaju granicę, która odgradza miejsce imprezy od reszty terenów targowych.

Przed godz. 10, kiedy rozpoczynają się obrady, przed bramkami z wykrywaczami metali i taśmociągami prześwietlającymi bagaże ustawiają się kolejki. Szczegółowe kontrole przeprowadzają pracownicy Biura Ochrony Rządu i mundurowych służb ONZ.

Poznaniacy czekają na pojawienie się znanych osobistości i gwiazd.

Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji przekazanych przez organizatorów spotkania, na szczycie - oprócz b. wiceprezydenta USA Al Gore'a, który przyjedzie odebrać tytuł doktora honorowego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, mają pojawić się m.in. Lech Wałęsa, Bianca Jagger - niegdyś żona lidera the Rolling Stones i być może amerykański polityk - była gwiazda światowego kina Arnold Schwarzenegger. Ostateczne potwierdzenie przyjazdu tych osób ma nastąpić w drugim tygodniu konferencji.

W poniedziałek rozpoczął się w Poznaniu Szczyt Klimatyczny ONZ COP 14. Obecni na nim przedstawiciele rządów mają podsumować dotychczasowe dokonania w dziedzinie ochrony klimatu, jak i wyznaczyć nowe zadania. Nowe porozumienie klimatyczne ma być uchwalone w 2009 roku w Kopenhadze.

Konferencja COP 14 potrwa do 12 grudnia na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)