Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na razie bez wyroku ws. odszkodowania dla Kornatowskiego

0
Podziel się:

Wbrew zapowiedziom, sąd nie rozstrzygnął w
poniedziałek wniosku b. komendanta głównego policji Konrada
Kornatowskiego o 100 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia za
głośne zatrzymanie go w sierpniu 2007 r. w sprawie przecieku z
akcji CBA w resorcie rolnictwa.

Wbrew zapowiedziom, sąd nie rozstrzygnął w poniedziałek wniosku b. komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego o 100 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia za głośne zatrzymanie go w sierpniu 2007 r. w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa.

Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił wznowić przewód sądowy by Kornatowski mógł się ustosunkować do jednego z dokumentów prokuratury w całej sprawie. Sprawę odroczono do 13 listopada.

51-letni Kornatowski - który twierdzi, że jest niewinny - przekonywał sąd, że nie było podstaw by go zatrzymać, bo stawiłby się na każde wezwanie. Dowodził, że zasądzenie mu pieniędzy (które chce przeznaczyć na edukację córki) sprawiłoby, że może by ktoś się zastanowił, "co może spowodować podpis na decyzji o zatrzymaniu". Dodał, że nic nie zrekompensuje mu utraty jego wizerunku, zniszczonego "dla czyjegoś widzimisię".

Kornatowski żąda pieniędzy od Skarbu Państwa za - jak twierdzi - niesłuszne zatrzymanie przez ABW (wraz z b. szefem MSWiA Januszem Kaczmarkiem i szefem PZU Jaromirem Netzlem). Postawiono im wtedy zarzuty utrudniania śledztwa o przecieku z akcji CBA przez składanie fałszywych zeznań i nakłanianie do nich. Zwolniono ich następnego dnia; na transmitowanej przez telewizje konferencji prokuratura ujawniła podsłuchy ich rozmów, obciążające całą trójkę. Sąd uznał potem, że zatrzymanie Kaczmarka było bezzasadne i nieprawidłowe; nie zakwestionował zaś zatrzymania Kornatowskiego i Netzla.(PAP)

sta/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)