Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na szczycie klimatycznym nadal bez przełomu; negocjacje trwają

0
Podziel się:

#
dochodzą kolejne informacje z konferencji COP19
#

# dochodzą kolejne informacje z konferencji COP19 #

23.11. Warszawa (PAP) - Negocjacje podczas szczytu klimatycznego w Warszawie nie przyniosły jak dotąd przełomu w kluczowych kwestiach finansowania walki ze zmianami klimatu. Negocjatorzy pracują jednak dalej. Rozmowy potrwają co najmniej do sobotniego wieczora.

"Jesteśmy w krytycznym momencie konferencji COP19. Pakiet decyzji jest w naszym zasięgu, ale mamy bardzo mało czasu" - powiedział przewodniczący spotkania Marcin Korolec, rozpoczynając wznowione w sobotę rozmowy. Zdaniem polskiego źródła, mimo zmęczenia atmosfera negocjacji na sali jest pozytywna. Spodziewa się ono, że w optymistycznym scenariuszu obrady szczytu zakończą się wieczorem, jednak niewykluczone, że potrwają do niedzieli rano.

Nadal kluczową kwestią do rozwiązania pozostaje finansowanie walki ze zmianami klimatu w biedniejszych krajach. Kraje rozwinięte zobowiązały się w 2009 r. w Kopenhadze do zwiększenia finansowania klimatycznego do 100 mld dolarów rocznie do 2020 r. z 10 mld dolarów rocznie w latach 2010-2012.

Kraje najmniej rozwinięte domagają się jednak finansowanie na poziomie kilkudziesięciu miliardów dolarów do 2016 r. Argumentują, że potrzebują więcej środków, by ograniczyć emisje i przystosować się do fal upałów, powodzi, sztormów i suszy. Tymczasem, ze względu na kryzys, kraje rozwinięte nie są chętne do jasnego składania deklaracji na lata 2013-2019.

W czasie negocjacji przedstawiciele 194 państw otrzymali nowy projekt dotyczący mechanizmu kompensacji szkód spowodowanych zmianami klimatu (loss and damage) dla najbiedniejszych państw. Dokument nie zawiera jednak konkretnych zobowiązań finansowych, ale zapis wzywający rozwinięte kraje do udzielenia krajom rozwijającym się pomocy finansowej i technologicznej. Przedstawiony projekt ma być kompromisem. Na początku kraje rozwijające domagały się "twardego" mechanizmu z konkretnym finansowaniem i nową instytucją zarządzającą. Dokument mówi jednak o ustanowieniu komitetu wykonawczego mechanizmu, który podlegał będzie konwencji klimatycznej ONZ. Mechanizm ten został nazwany w projekcie Warszawskim Międzynarodowym Mechanizmem.

Krytycznie o rozwoju wypadków wypowiedzieli się podczas porannej sesji przedstawiciele grupy G77, skupiającej kraje rozwijające się i Chiny. Przedstawiciel delegacji Fidżi mówił o frustracji wywołanej rozwojem wypadków na szczycie i o zniechęceniu z powodu ostatnich projektów decyzji, wtórował mu przedstawiciel Boliwii. Delegat Bangladeszu zaznaczył, że jego kraj i inne najmniej rozwinięte państwa "przegrały bitwę" i przestrzegł przed fiaskiem całej konwencji klimatycznej ONZ.

Obecnie trwają rozmowy nt. kalendarza deklaracji redukcji emisji gazów cieplarnianych. Chodzi o to, by przed szczytem w Paryżu w 2015 r., na którym ma być zawarta globalna umowa klimatyczna, kraje zadeklarowały swoje cele redukcji emisji CO2.

Zgodnie z najnowszym projektem propozycji szczytu strony konwencji klimatycznej mają przedstawić deklaracje "na długo przed" konferencją klimatyczną w Paryżu w 2015 r., a te, które są w stanie, mają to zrobić do pierwszego kwartału 2015 r. Takiego zapisu domagały się Wielka Brytania, Francja i Stany Zjednoczone oraz Komisja Europejska. Chodzi o to, by zostawić czas przed Paryżem na rewizję tych deklaracji. Taki doprecyzowujący zapisy podoba się Indiom, Chinom, RPA i Brazylii. (PAP)

luo/ jzi/ zan/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)