Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na Wawelu zakończył się pokaz "Hołdu pruskiego" Jana Matejki

0
Podziel się:

Kilkadziesiąt tysięcy osób obejrzało "Hołd pruski" Jana Matejki podczas
kilkunastomiesięcznej prezentacji tego dzieła na Wawelu. W poniedziałek uroczyście zamknięto
ekspozycję obrazu. W zachodnim skrzydle zamku, gdzie "Hołd Pruski" był pokazywany, rozpoczynają się
przygotowania do wystawy na 600-lecie bitwy pod Grunwaldem.

Kilkadziesiąt tysięcy osób obejrzało "Hołd pruski" Jana Matejki podczas kilkunastomiesięcznej prezentacji tego dzieła na Wawelu. W poniedziałek uroczyście zamknięto ekspozycję obrazu. W zachodnim skrzydle zamku, gdzie "Hołd Pruski" był pokazywany, rozpoczynają się przygotowania do wystawy na 600-lecie bitwy pod Grunwaldem.

"Hołd Pruski" na stałe - z krótkimi przerwami od 1885 r. - jest prezentowany w Sukiennicach, gdzie mieści się jeden z oddziałów Muzeum Narodowego w Krakowie. Jednak w 2006 r., przed rozpoczęciem remontu galerii w Sukiennicach, obraz został przewieziony na Wawel, gdzie przeszedł trwającą prawie dwa lata konserwację. Potem pokazywany był na zamku od czerwca do września 2008 r. i od marca do grudnia 2009 r. Tylko w ubiegłym roku obraz obejrzało 30 tys. zwiedzających.

W 2010 r. dzieło Matejki ma powrócić do wyremontowanych Sukiennic. Do tego czasu pozostanie na Wawelu, ale nie wiadomo, czy jeszcze będzie pokazywane publiczności. Wicedyrektor wawelskiego muzeum, Jerzy T. Petrus powiedział PAP, że na razie nie wiadomo, czy "Hołd Pruski" zostanie włączony do scenariusza wystawy jubileuszowej, przygotowywanej na 600-lecie zwycięstwa pod Grunwaldem.

W najbliższych dniach konserwatorzy przystąpią do demontażu potężnej ramy obrazu, ale samo płótno pozostanie na swoim miejscu. Gdyby obraz nie przystawał do wizji twórców scenariusza wystawy grunwaldzkiej, zostanie przysłonięty.

Zamknięcie ekspozycji "Hołdu Pruskiego" na Wawelu było okazją do zaprezentowania monografii tego obrazu, którą wydano we współpracy Zamku Królewskiego na Wawelu i Muzeum Narodowego w Krakowie.

"Papier jest najtrwalszym pomnikiem. Pomniki z brązu bywają niszczone i przetapiane, a książki trwają" - powiedział dyrektor Petrus, mówiąc o powodach wydania albumu.

W monografii "Hołd pruski. Matejko Wawelowi - Wawel Matejce" zawarto m.in. kalendarium losów obrazu, opisano jego historię oraz zagadnienia artystyczne i konserwatorskie z nim związane. W publikacji opisano też warsztat malarza, sposób komponowania tematu, zawarto życiorys Matejki, a nawet podjęto próbę identyfikacji osób, przedstawionych na obrazie. Monografię wydano w języku polskim i angielskim na 265 stronach, ze 110 barwnymi ilustracjami.

"Hołd pruski" to jedno z najbardziej znanych dzieł Jana Matejki. Obraz został namalowany w latach 1880-82 z myślą o eksponowaniu go na Wawelu. Trafił tam w 1883 r. ale na krótko, bo zamek zajmowało wówczas austriackie wojsko. Wkrótce po powstaniu płótno pokazywano także we Lwowie, Warszawie, Berlinie, Rzymie, Paryżu, Wiedniu i Budapeszcie. W 1885 r. obraz trafił do Sukiennic. W 1939 r. dzieło Matejki zostało wywiezione z Krakowa w obawie przed Niemcami. Podczas II wojny w Zamościu czerwonoarmiści podźgali płótno bagnetami. W 1974 r. obraz pojechał na wystawę do Moskwy, gdzie został zalany wodą.

"Hołd pruski" przeszedł dotąd sześć konserwacji. Podczas ostatniej z nich obraz został oczyszczony i zaimpregnowany w celu wzmocnienia i zespolenia wszystkich jego warstw. Konserwatorzy zlikwidowali ubytki farby. Usunęli stare retusze, zastępując je nowymi. Po konserwacji obraz odzyskał też intensywną kolorystykę. Naciągnięto go też na nowy samo naprężający się blejtram, znacznie bezpieczniejszy dla płótna.

Płótno ma wymiary 3,88 na 7,85 m, dlatego podczas transportu na Wawel trzeba je było zrolować, a ramę - rozłożyć na sześć fragmentów. Przy konserwacji obrazu i ramy pracował dwunastoosobowy zespół specjalistów z Zamku Królewskiego na Wawelu i Muzeum Narodowego w Krakowie.

Konserwacja kosztowała ponad 400 tys. zł i została sfinansowana po połowie przez obydwie instytucje. Według konserwatorów, ich zabiegi powinny wystarczyć na ok. 100 lat.

Obraz jest własnością Zamku Królewskiego na Wawelu w depozycie Muzeum Narodowego w Krakowie.(PAP)

czo/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)