*Sekcja zwłok noworodka znalezionego niedaleko Słubic (Lubuskie) nie wyjaśniła przyczyny śmierci dziecka. W miniony piątek na zwłoki dziewczynki w foliowej torbie natknął się w lesie grzybiarz. Śledztwo w tej sprawie prowadzi słubicka prokuratura rejonowa - poinformował PAP we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki. *
Podczas sekcji ustalono, że zwłoki mogły przeleżeć w lesie od 10 do 14 dni. Noworodek nie miał żadnych obrażeń zewnętrznych.
Stan zwłok nie pozwolił na ustalenie przyczyny zgonu. W tej sytuacji kluczowe będą badania genetyczne i histopatologiczne pobranych próbek, które zleciła prokuratura. Jak dodał rzecznik, w tej sprawie jest wiele znaków zapytania. Noworodek może być dzieckiem kobiety z okolicznych miejscowości, ale równie dobrze mógł zostać porzucony przez osobę spoza regionu.
Prokuratura liczy na pomóc osób mogących posiadać informacje ważne dla rozwikłania sprawy. Zwłoki znaleziono w pobliżu wsi Zielony Bór, blisko drogi krajowej nr 29 prowadzącej ze Słubic w kierunku Zielonej Góry. (PAP)
mmd/ itm/ bk/