Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nadodrzański Oddział SG podsumował cztery lata w Schengen

0
Podziel się:

Otwarcie zachodniej granicy po wejściu Polski do Strefy Schengen
próbują wykorzystywać m.in. handlarze narkotyków i złodzieje samochodów szukający zarobku w
Niemczech - wynika ze statystyk Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Otwarcie zachodniej granicy po wejściu Polski do Strefy Schengen próbują wykorzystywać m.in. handlarze narkotyków i złodzieje samochodów szukający zarobku w Niemczech - wynika ze statystyk Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

"Zniesienie kontroli granicznej nie zmieniło struktury przestępstw i wykroczeń. Zauważamy niewielki wzrost nielegalnej migracji, znacznie większy przemyt narkotyków oraz największy wzrost kradzieży pojazdów po stronie niemieckiej, czego dowodem jest rosnąca liczba kradzionych pojazdów odzyskiwanych po naszej stronie granicy" - powiedziała PAP rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału SG Anna Galon.

Według statystyk oddziału w 2007 r. udaremniono przemyt narkotyków o wartości ok. 2,3 mln zł. Tymczasem przez 11 miesięcy br. wartość przejętych przez SG narkotyków to prawie 5,9 mln zł.

20 stycznia 2011 r. funkcjonariusze udaremnili np. przemyt kokainy i marihuany o wartości ponad 350 tys. zł; narkotyki były ukryte w instalacji gazowej. W lipcu br. w samochodzie, którym jechało troje Lubuszan, znajdowało się 10 tys. tabletek extasy i ponad pół kilograma haszyszu.

W 2007 r. wartość kradzionych za zachodnią granicą samochodów, które odzyskali funkcjonariusze SG, wynosiła 468 tys. zł; w tym roku opiewa na ponad 9,6 mln zł (dane do listopada 2011).

W przypadku przemytu papierosów rekordowy był 2010 r., w którym w obrębie nadodrzańskiego oddziału Straż Graniczna zajęła nielegalne papierosy o wartości ponad 20 mln zł. Dla porównania w 2007 r. ich wartość wyniosła ok. 11 mln zł i na podobnym poziomie będzie w tym roku.

Ewenementem był przypadek wwozu, a nie jak zazwyczaj wywozu, papierosów do Polski w 2010 r. Podczas jednej z akcji w tirze jadącym do kraju pogranicznicy znaleźli ponad 8,5 mln sztuk papierosów.

Po wejściu do Schengen Straż Graniczna realizuje także zadania dotyczące kontroli legalności pobytu i zatrudnienia cudzoziemców w Polsce oraz walczy z przemytem ludzi. Nadodrzański oddział wykazuje najwięcej zatrzymań cudzoziemców. W minionych czterech latach było to średnio po 1,5 tys. osób rocznie.

We wrześniu 2009 r. polska Straż Graniczna i niemiecka policja rozbiły międzynarodowy gang, który ze Wschodu przez nasz kraj przerzucił na Zachód co najmniej pół tysiąca osób. Udało się udokumentować ponad 50 nielegalnych transportów zorganizowanych przez rosyjską grupę złożoną z Czeczenów.

W grudniu tego samego roku w pobliżu Zgorzelca (Dolnośląskie) zatrzymano grupę ponad 150 cudzoziemców (w tym 64 dzieci), głównie Rosjan narodowości czeczeńskiej i Gruzinów, którzy zamierzali nielegalnie przekroczyć granicę z Polski do Niemiec.

Nie wszystkie statystyki wykazują jednak wzrosty. W 2011 roku na zachodniej granicy zanotowano mniej niż w poprzednich latach przypadków nielegalnego wwozu do Polski odpadów.

Jedną z najbardziej zauważalnych zmian po 21 grudnia 2007 r., kiedy Polska weszła do Schengen, było zniesienie kontroli na granicy wewnętrznej Unii Europejskiej, zmieniło to organizację i zakres uprawnień funkcjonariuszy SG pełniących służbę na zachodzie kraju. Następstwem tych zmian było m.in. powołanie Nadodrzańskiego Oddziału SG, który obejmuje województwo lubuskie, wielkopolskie, część dolnośląskiego i część zachodniopomorskiego.

Zmiany logistyczne spowodowały, że Straż Graniczna opuściła przejścia graniczne, utworzone zostały grupy mobilne, nacisk położono na pracę dochodzeniowo-śledczą i współpracę ze służbami z Niemiec, m.in. za pośrednictwem utworzonego w 2007 roku w Świecku Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy służb granicznych, policyjnych i celnych. (PAP)

mmd/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)