Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nagroda im. Lecha Kaczyńskiego dla Władysława Stasiaka

0
Podziel się:

Prezes Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński
poinformował, że Ruch zdecydował o ustanowieniu nagrody imienia byłego prezydenta. Jej pierwszym
laureatem został pośmiertnie b. szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak.

Prezes Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński poinformował, że Ruch zdecydował o ustanowieniu nagrody imienia byłego prezydenta. Jej pierwszym laureatem został pośmiertnie b. szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak.

Nagrodą honorowane mają być osoby, które w działalności publicznej dobrze służą polskiemu państwu i wspólnocie narodowej. Wyróżnienie ma być przyznawane corocznie 27 września.

"Ten dzień jest dniem symbolicznym, przypominającym nam o Armii Krajowej, żołnierzach wyklętych, o tym wszystkim, co było tak ważne dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ministra Władysława Stasiaka" - mówił Łopiński na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Władysław Stasiak - jak podkreślał - "w swojej działalności publicznej dawał wyraz temu, że państwo polskie jest dla niego czymś niezwykle ważnym, a pamięć historyczna przyświecała całej jego działalności".

"Lech Kaczyński zostawił nam bardzo bogate dziedzictwo, w jego testamencie są dwa zapisy, które są szczególnie ważne - pierwszy dotyczy państwa silnego, bezpiecznego, solidarnego, mającego silną pozycję na arenie międzynarodowej, które jest własnością wszystkich obywateli, ale szczególnie nachyla się nad najsłabszymi, po drugie - dotyczący patriotyzmu, tożsamości narodowej, opartej na pamięci historycznej" - mówił Łopiński.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, który uczestniczył w poniedziałkowej konferencji, podkreślał, że decyzja Ruchu o przyznaniu Władysławowi Stasiakowi nagrody była z całą pewnością celna.

Kaczyński podziękował władzom Ruchu im. L. Kaczyńskiego za decyzję o ustanowieniu nagrody im. zmarłego prezydenta oraz za to, że pierwszą nagrodę przyznano zmarłemu w katastrofie smoleńskiej Stasiakowi.

Jak podkreślił Kaczyński, Stasiak był "państwowcem - człowiekiem, który w swojej długoletniej, mimo krótkiego życia, aktywności publicznej, służył państwu jako państwu, bez żadnych wymiarów partykularnych". "To z całą pewnością decyzja celna" - oświadczył. "Smutne, strasznie smutne, że pośmiertna, ale taki był los, natomiast wiem, że w ten sposób znaczenie tej nagrody, jej sens, został od razu bardzo wyraźnie zarysowany i można powiedzieć - umocniony" - podkreślił Kaczyński.

Prezes PiS przekonywał, że polityka jego brata była nastawiona na realizację bardzo konkretnych celów. W wymiarze międzynarodowym - jak mówił - Lechowi Kaczyńskiemu chodziło o wzmocnienie pozycji Polski. "Zabieganie o tę pozycję musi w wielkiej mierze koncentrować się na Wschodzie" - mówił.

"Pozycja Polski, jego (L.Kaczyńskiego) pozycja na Wschodzie, w państwach dawnego Związku Sowieckiego była bardzo silna, ale był też aktywny na Bałkanach" - mówił prezes PiS. Jak dodał, w ostatnich dniach prezydent Chorwacji, "o czym polskie media nie były łaskawe w ogromnej większości wspomnieć" przekazał na ręce córki Lecha Kaczyńskiego najwyższy order chorwacki, w podziękowaniu za "bardzo dużą aktywność" tragicznie zmarłego polskiego prezydenta.

Odnosząc się do kwestii wewnętrznych, prezes PiS podkreślał, że L.Kaczyński w swej działalności, także jako minister sprawiedliwości, koncentrował się na walce z przestępczością.

J.Kaczyński mówił, że Lech Kaczyński "doprowadził do odejścia od niczym nieuzasadnionej łagodności wobec środowisk przestępczych" na rzecz polityki zdecydowanej. "W Polsce zaczął powracać spokój, choć w więzieniach po odwołaniu (z funkcji ministra) mojego brata ogłoszono święto" - mówił prezes PiS.

Wyraził nadzieję, że Ruch im. Lecha Kaczyńskiego przyczyni się do tego, że dziedzictwo jego brata zostanie pokazane opinii publicznej i przede wszystkim odkłamane.

27 września 1939 roku powołano Służbę Zwycięstwu Polski, zalążek Polskiego Państwa Podziemnego, wyjątkowej w skali światowej organizacji, w której mimo terroru okupanta funkcjonowały wszystkie ograny państwowe, zarówno cywilne, jak i wojskowe.

Działało ono w latach 1939-1945, kierowane z wolnych krajów sojuszniczych przez w pełni legalne władze naczelne: prezydenta, rząd i naczelnego wodza oraz ich krajowe przedstawicielstwa. Polskie Państwo Podziemne wypełniało wszystkie obowiązujące go funkcje: władczą, organizatorską, wojskową i opiekuńczą.(PAP)

hgt/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)