Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Najpopularniejszy świąteczny prezent internauty - kosmetyki

0
Podziel się:

Przeciętny polski użytkownik internetu spodziewa się znaleźć pod choinką
kosmetyki czy perfumy i ma dużą szansę, że właśnie to znajdzie - wynika z badania zakupowych
przedświątecznych zwyczajów, przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte.

Przeciętny polski użytkownik internetu spodziewa się znaleźć pod choinką kosmetyki czy perfumy i ma dużą szansę, że właśnie to znajdzie - wynika z badania zakupowych przedświątecznych zwyczajów, przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte.

Deloitte przeprowadził badanie świątecznych preferencji w całej Europie.

Ponad połowa respondentów oczekuje, że dostanie kosmetyki i perfumy, ponad dwie trzecie ankietowanych deklaruje, że właśnie te produkty kupi w prezencie. Rodzice kupią też zabawki edukacyjne, które niemal w całej Europie są najpopularniejszym prezentem dla dzieci. Ankietowani zakupy najczęściej zrobią w hipermarkecie bądź w internecie - wynika z zaprezentowanych we wtorek rezultatów badania.

Z badania wynika też, że mimo przewagi pesymistycznych nastrojów i poczucia spadku od zeszłego roku siły nabywczej, przeciętne polskie gospodarstwo domowe zamierza wydać w 2010 r. na świąteczne prezenty 1800 zł - w porównaniu do 1500 zł, deklarowanych przed rokiem. W całej Europie średnie deklarowane wydatki na święta Bożego Narodzenia spadną jednak o 1,6 proc.

Jak wskazał Adam Chróścielewski z działu audytu Deloitte pozytywne są deklaracje o pochodzeniu pieniędzy na prezenty. Trzy czwarte uczestników badania zamierza zapłacić gotówką, prawie 70 proc. deklaruje, że aktywnie oszczędza pieniądze na ten cel. Nieco ponad jedna trzecia chce zaciągnąć pożyczkę u członków rodziny.

Prawie trzy czwarte respondentów zamierza skoncentrować się na prezentach, określanych jako praktyczne, ponad połowa chce kupić produkty markowe.

Trzy czwarte respondentów zadeklarowało, że będzie szukać pomysłów na prezenty w internecie, taki sam odsetek będzie odwiedzać tradycyjne sklepy (można było wskazać kilka metod poszukiwania prezentów - PAP). Dwie trzecie uczestników badania zamierza korzystać z internetowych porównywarek cen. Chróścielewski podkreślił, że stosunkowo niewielki odsetek respondentów - poniżej 40 proc. - chce zwracać większą uwagę na reklamy.

Według Magdaleny Jończak z Deloitte, w porównaniu do poprzednich badań widać duży wzrost znaczenia internetu w poszukiwaniu i zakupach prezentów. Jak podkreśliła, około trzech czwartych uczestników badania za główne powody wykorzystania internetu wskazało niższe niż gdzie indziej ceny i wygodną dostawę do domu.

Autorzy badania podkreślają, że w wielu elementach zakupowe zwyczaje polskich respondentów odpowiadają zachowaniom w innych krajach Europy. Podobnie wyglądają rodzaje prezentów, źródła finansowania, deklarowane miejsca zakupu prezentów czy powody korzystania przy nich z internetu. Polska jest jednak nieco poniżej europejskiej średniej, jeśli chodzi o wykorzystanie programów lojalnościowych.

Najbardziej pożądanymi w Polsce prezentami są - po kosmetykach i perfumach - gotówka i książki. W Europie preferowane są książki i gotówka. Wysoką pozycję mają też kupony podarunkowe, nieobecne w preferencjach polskich respondentów.

12 proc. ankietowanych z całej Europy zamierza wydać przeznaczone na święta pieniądze na podróże, podczas gdy w Polsce nikt nie zadeklarował takiego celu.

Polska odstaje też od europejskiej średniej, jeśli chodzi o kwotę przeznaczoną na święta. W naszym kraju to średnio 445 euro, podczas gdy europejska średnia to prawie 600 euro. Znacznie częściej Polacy korzystają z internetowych serwisów aukcyjnych. Jednak niemal nigdy w prezencie nie kupują rzeczy używanych, podczas gdy w całej Europie jest to bardzo często rozpatrywana opcja - podkreśla Deloitte.

Internetowe badanie przeprowadzono we wrześniu 2010 r. Udział w nim wzięło 20 tys. 665 pełnoletnich użytkowników internetu z całej Europy, w tym 951 z Polski. (PAP)

wkr/ drag/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)