Szef SLD Grzegorz Napieralski chce, aby rozpoczynająca się kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego miała charakter merytoryczny. "Chcemy też zaapelować o jak najliczniejszy udział w wyborach" - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej w Poznaniu Napieralski.
W sobotę w Poznaniu koalicja SLD-UP rozpocznie oficjalnie swą kampanię przed czerwcowymi wyborami do PE. Podczas konwencji zaprezentowane zostaną program i hasło wyborcze oraz przedstawieni liderzy list i inni kandydaci w nadchodzących wyborach.
Napieralski, jak mówił, w rozpoczynającej się kampanii wyborczej spodziewa się merytorycznej debaty na temat UE, Polski w Unii i przyszłości zjednoczonej Europy.
"Mamy nadzieję, że debata wyborcza będzie merytoryczna i będzie patrzyła ku przyszłości a nie przeszłości. Chcemy mówić o tym co nasza obecność w UE znaczy dla Polaka. Jaka powinna być UE i Polska w Unii - szczególnie w czasach kryzysu. My jesteśmy do takiej debaty przygotowani i chcemy pokazać, że jesteśmy alternatywą dla prawicowych partii" - powiedział Napieralski.
Liderów lewicy niepokoi także przewidywana niska frekwencją w wyborach.
"Jedną przyczyn braku zainteresowania jest brak publicznej debaty na temat UE. Są żenujące spory o krzesło czy samolot między premierem i prezydentem, a dyskusji merytorycznej nie ma. Ale pamiętajmy też, że są to dla nas dopiero drugie wybory do PE i musimy się do nich przyzwyczaić" - powiedział Napieralski.
Szef kampanii europoseł Marek Siwiec zaapelował za pośrednictwem dziennikarzy o udział w wyborach.
"Poparcie wyborców ma olbrzymie znaczenie dla wybranych eurodeputowanych. Jeśli zdarzy się, że w Polsce po 5 latach będzie mniejsza frekwencja niż w poprzednich wyborach, to wystawi nam jako krajowi jak najgorszą ocenę. I taka ocena będzie ciążyła nad Polską i jej delegatami przez całą następna kadencję PE" - podkreślił Siwiec.
Sobotnia konwencja komitetu SLD-UP odbędzie sie na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich; w swym przebiegu i scenerii ma przypominać imprezy wyborcze organizowane przez amerykańskich Demokratów. Zaplanowana jest seria wystąpień liderów i kandydatów Sojuszu do PE. Jako pierwszy głos zabierze Napieralski; tuż po nim przemówienie ma wygłosić szef klubu Lewicy, kandydat na europosła Wojciech Olejniczak.
Głos zabierze też m.in. m.in. szef Partii Europejskich Socjalistów (PES), b. premier Danii Poul Nyrup Rasmussen, a także dwójka wiceprzewodniczących Sojuszu - Jerzy Szmajdziński i Jolanta Szymanek-Deresz (numer jeden listy w Łodzi).
Zaprezentowana zostanie też deklaracja polityczna koalicji SLD- UP, a także liderzy list wyborczych i pozostali kandydaci do europarlamentu. Deklaracja - w większości oparta na programie wyborczym PES - ma zawierać katalog priorytetów wyborczych i zobowiązań lewicy wobec wyborców.
Hasłem wyborczym koalicji SLD-UP ma być hasło PES "Po pierwsze człowiek". Motywem przewodnim sobotniej konwencji będzie: "Europa, jakiej chce lewica".
Podczas konwencji delegaci otrzymają też 27-stronicowy dokument, który opisze osiągnięcia SLD i UP podczas pierwszej kadencji Parlamentu Europejskiego.
Organizatorzy liczą, że w imprezie zorganizowanej na terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich weźmie udział ponad 1,5 tys. członków i sympatyków obu koalicyjnych partii.(PAP)
kpr/ par/ gma/
