Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski: inicjatywa ustawodawcza ws. kontroli finansów państwa

0
Podziel się:

Szef SLD Grzegorz Napieralski zapowiedział w poniedziałek, że w ciągu
najbliższych dni Sojusz przedstawi inicjatywę ustawodawczą dotyczącą kontroli finansów państwa,
która - jego zdaniem - ma spowodować większą przejrzystość w tym sektorze.

Szef SLD Grzegorz Napieralski zapowiedział w poniedziałek, że w ciągu najbliższych dni Sojusz przedstawi inicjatywę ustawodawczą dotyczącą kontroli finansów państwa, która - jego zdaniem - ma spowodować większą przejrzystość w tym sektorze.

Jak tłumaczył Napieralski, powodem wystąpienia z taką inicjatywą jest brak informacji na temat sytuacji budżetowej oraz sytuacji finansów publicznych, które - zdaniem posła - "są cały czas zatajane".

Lider Sojuszu nie chciał zdradzić szczegółów projektu; dodał, że będą znane za kilka dni. "To inicjatywa po to, by kontrolować wszystko, co się dzieje w finansach publicznych państwa i aby takie sytuacje, jakie mają miejsce dziś, czyli próba zatajenia informacji i próba rozgrywania politycznego budżetu państwa nie miały miejsca" - mówił w Szczecinie.

Napieralski ponownie skrytykował przyjętą w piątek przez Sejm nowelizację budżetu. Jego zdaniem, nie ratuje ona gospodarki i nie jest skuteczna w walce z kryzysem.

Zwrócił uwagę na sytuację spółek skarbu państwa i propozycję, by zabierać zyski ze spółek SP i nimi "łatać dziurę budżetową".

Jak mówił, jeśli upadnie jedna duża spółka, pociągnie za sobą "lawinę" innych upadłości, a co za tym idzie masowy wzrost bezrobocia. Według Napieralskiego, nastąpi wówczas kolejna fala kryzysu i jesienią będzie konieczność nowelizacji budżetu po raz kolejny.

Przyjęta w piątek nowela budżetu przewiduje m.in. wzrost deficytu z 18,18 mld zł do 27,18 mld zł. Tegoroczne wpływy podatkowe będą mniejsze od zakładanych pierwotnie o 46,6 mld. Niedobór ten resort finansów chce zrekompensować pieniędzmi z innych źródeł. M.in. zwiększone będą - o 8,32 mld zł - tzw. dochody niepodatkowe, czyli np. dywidendy (o 5,3 mld zł.

Według posła Lewicy Ryszarda Zbrzyznego, "decyzjami właścicielskimi ministrów: skarbu państwa, gospodarki, finansów, wszystkie firmy, które wykreowały jakikolwiek zysk za rok 2008, są pozbawiane tych środków finansowych".

"Zyski, które mogłyby w sposób bezpieczny dać przeżyć przedsiębiorstwom w czasie kryzysu czy spowolnienia gospodarczego, są wydrenowane z tych przedsiębiorstw" - dodał Zbrzyzny.

Zaznaczył, że całość tych dywidend nie wpłynie do budżetu państwa. "Z decyzji walnych zgromadzeń akcjonariuszy wynika, że ze spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa w formie dywidend wypłynie ok. 8 mld zł, ale nie wpłyną one w takim wymiarze do budżetu państwa. Do budżetu wpłynie ok. 2-3 mld zł. Pozostałe pieniądze wpłyną najczęściej do instytucji finansowych" - powiedział poseł.

Jak wyjaśnił, instytucje finansowe, które ma na myśli, to towarzystwa funduszy inwestycyjnych czy banki, które nie są instytucjami polskimi.

"Rząd polski decyzjami walnych zgromadzeń, kontrolowanych przez ministerstwa, nabija kiesę firmom zagranicznym" - dodał.

Według Zbrzyznego, z Banku PKO BP we wrześniu ma wypłynąć ok. 1 mld zł dywidendy, z czego do SP wpłynie 51 proc., reszta zaś do innych akcjonariuszy. Natomiast decyzją walnego zgromadzenia akcjonariuszy KGHM Polska Miedź z zysku netto za ub.r., czyli 2,5 mld zł, do budżetu wpłynie 41 proc., resztę otrzymają inni inwestorzy - mówił poseł.

Jego zdaniem sprawa dotyczy wielu innych spółek skarbu państwa. Zaznaczył, że w efekcie firmy te muszą zrewidować swoje inwestycje i zamierzenia rozwojowe.(PAP)

epr/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)