Zdaniem szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, rekomendowana przez zarząd PO kara dla pos. Janusza Palikota jest "symboliczna".
Zarząd PO zarekomendował we wtorek Prezydium klubu PO usunięcie pos. Palikota z funkcji przewodniczącego sejmowej komisji "Przyjazne Państwo" oraz udzielenie mu pisemnej nagany. Klub Platformy zbierze się we wtorek w przyszłym tygodniu.
"Jest to ukaranie symboliczne, to nie jest żadna poważna kara" - ocenił w rozmowie z PAP Napieralski. "Co ma przewodnictwo w komisji do zachowania polityka?" - pytał lider Sojuszu.
W opinii polityka SLD, "jeżeli łamie się zasady etyki politycznej, to kara musi być surowa, a nie tylko symboliczna".
Jak podkreślił, widocznie Platforma "źle ocenia Palikota jako szefa komisji - że ulega naciskom, przychodzą tam lobbyści, są podejrzenia o nadużycia".
Pytany, czy sądzi, że kara spowoduje, iż Palikot "powstrzyma swój ostry język", Napieralski odpowiedział: "na dwa tygodnie".(PAP)
ajg/ la/ gma/