Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski: niech Grad wyjaśni kulisy negocjacji ws. sprzedaży stoczni

0
Podziel się:

Szef SLD Grzegorz Napieralski wezwał w czwartek ministra skarbu Aleksandra
Grada, by szczegółowo wyjaśnił kulisy negocjacji w sprawie sprzedaży stoczni Gdynia i Szczecin
inwestorowi związanemu z katarskim funduszem QInvest.

Szef SLD Grzegorz Napieralski wezwał w czwartek ministra skarbu Aleksandra Grada, by szczegółowo wyjaśnił kulisy negocjacji w sprawie sprzedaży stoczni Gdynia i Szczecin inwestorowi związanemu z katarskim funduszem QInvest.

"Wczoraj otrzymaliśmy informację, że nie wpłynęły pieniądze i że rzekomy inwestor z Kataru chce przesunąć datę przelania pieniędzy o ponad miesiąc. Nagle pojawia się dziwny list, który rzekomo miał wpłynąć na decyzję inwestora. Wróbelki ćwierkają, że ten list miał wypłynąć specjalnie" - mówił Napieralski na czwartkowej konferencji prasowej.

Jego zdaniem, list miał "przykryć" fiasko negocjacji w sprawie sprzedaży stoczni.

Minister skarbu Aleksander Grad poinformował w środę, że główny inwestor stoczni Gdynia i Szczecin przekaże pieniądze za ich majątek do 17 sierpnia. Zgodnie z planem, termin był wyznaczony na 21 lipca. Wątpliwości inwestora wzbudził list od Szczecińskiego Stowarzyszenia Obrony Stoczni, w którym napisano m.in., że stocznia w Szczecinie mogła być "pralnią brudnych pieniędzy".

Według Napieralskiego, inwestor o liście w ogóle nie słyszał. Przeczy jednak temu komunikat wydany w czwartek przez spółkę Polskie Stocznie, która zarządza majątkiem stoczni Gdynia i Szczecin. "Informacje podane w liście podlegają aktualnie analizie inwestora, który otrzymał także wyjaśnienie od strony polskiej. List ten wpłynął na potrzebę wydłużenia terminu płatności za aktywa stoczniowe" - napisały w komunikacie Polskie Stocznie.

Napieralski ocenił, że informacje o sprzedaży stoczni Gdynia i Szczecin "od początku były elementem kampanii wyborczej do europarlamentu. "Efekt miał być taki, że w czasie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, kiedy walczyliśmy wszyscy, aby wynik dla każdej z partii był jak najlepszy, PO chciała potwierdzić swój wynik. Było wiele tricków i jednym z tych tricków - jest na to dowód - było, że poradziliśmy sobie ze stoczniami, a jak widać nie poradziliśmy sobie ze stoczniami" - uważa lider SLD.

Według Napieralskiego, wokół sprawy sprzedaży stoczni, "splata się wiele ciekawych wydarzeń". "Po pierwsze kupujemy bardzo drogo gaz; specjaliści twierdzą, że o kilka razy drożej niż taki gaz jest warty (...) Z drugiej strony inwestor ma inwestować w stocznie, nie wiadomo na jakich zasadach i dlaczego za tak niewielkie pieniądze" - podkreślił szef SLD.

Zwrócił przy tym uwagę, że w Warszawie ma być zbudowana także "wspaniała ambasada Kataru". "Tych różnych dziwnych splotów informacji, sytuacji i wydarzeń jest bardzo dużo" - ocenił Napieralski.

Szef SLD chce więc, aby Grad na specjalnej konferencji prasowej wyjaśnił szczegółowo kulisy negocjacji - jak wyglądał proces negocjacyjny, co będzie dalej ze stoczniami. "Czy zostanie podtrzymana produkcja, czy te stocznie dalej będą funkcjonowały, czy nie będzie podziału i sprzedaży ich majątku. Co będzie działo się z pracownikami i z budową statków" - mówił polityk.

W maju Stichting Particulier Fonds Greenrights zakupił kluczowe aktywa stoczni Gdynia i Szczecin, a 17 czerwca otrzymał gwarancje banku Qatar Islamic Bank. Inwestor ma zapłacić za majątek stoczni Gdynia i Szczecin odpowiednio - ponad 287 mln zł oraz ponad 94 mln zł. 25 czerwca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało oficjalną zgodę na sprzedaż tych aktywów, potrzebną dla podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Stichting Particulier Fonds Greenrights jest jedynym udziałowcem spółki Polskie Stocznie.

W związku z listem Stowarzyszenia Obrony Stoczni Grad zapowiedział skierowanie w czwartek sprawy do prokuratury i ABW. Jego zdaniem, zastrzeżenia wyrażone w liście nie mają podstaw prawnych i są "jawnym sabotażem". Resort przygotowuje pismo w tej sprawie. (PAP)

mkr/ drag/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)