*Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski uważa, że powinno dojść do porozumienia między rządzącą koalicją a opozycją w sprawie wspólnej strategii naszego państwa wobec NATO. *
Lider SLD ma żal, że - jak mówił podczas środowego spotkania z dziennikarzami w Zgierzu - przesuwana jest cały czas data spotkania Rady Bezpieczeństwa Narodowego dotycząca "wypracowania strategii działania NATO jak i obecności Polski w tym sojuszu".
"Co mnie niepokoi to to, że wkrótce w Polsce ma się odbyć zgromadzenie parlamentarne krajów należących do struktur NATO. I na to spotkanie ma nie przyjechać najważniejsza osoba - sekretarz generalny NATO. To pokazuje, jaka jest ranga naszego kraju w tym sojuszu" - powiedział Napieralski.
Szef SLD mówił, że z niecierpliwością czeka na spotkanie m.in. z prezydentem i premierem w ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak twierdzi, SLD - przy współudziale ekspertów - przygotowuje własne propozycje co do "filozofii funkcjonowania NATO".
SLD - mówił Napieralski - chce też przedstawić własne priorytety w tej sprawie jak i stanowisko dotyczące obecności wojsk polskich w Afganistanie. Szef Sojuszu zarzucił prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, że nie dotrzymał słowa z kampanii wyborczej, w której obiecał wycofanie wojsk polskich z tego regionu.
W kampanii prezydenckiej Komorowski mówił, że w 2011 r. powinno się ograniczyć zaangażowanie polskich żołnierzy w Afganistanie, a w 2012 r. - wycofać ich stamtąd.
Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił na środę premiera Donalda Tuska, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego oraz ministra obrony narodowej Bogdana Klicha na spotkanie w sprawie zbliżającego się szczytu NATO, podczas którego ma zostać przyjęta nowa koncepcja strategiczna organizacji.
Na 9 listopada zaś jest zaplanowane posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Z kolei w dniach 12-16 listopada w polskim parlamencie odbyć ma się Sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. (PAP)
jaw/ mok/ ura/