Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik": Kto zastąpi Religę?

0
Podziel się:

Pojawiające się spekulacje o zbliżającej się
dymisji ministra zdrowia prof. Zbigniewa Religi potwierdza
"Naszemu Dziennikowi" jego rzecznik Paweł Trzciński. Dodaje, że
stan zdrowia prof. Religi nie pozwala mu na prowadzenie tak
stresującej pracy. Natomiast w ocenie wiceszefa resortu Bolesława
Piechy, do pojawiających się informacji o ewentualnym odejściu
Religi należy podejść z dużą ostrożnością.

*Pojawiające się spekulacje o zbliżającej się dymisji ministra zdrowia prof. Zbigniewa Religi potwierdza "Naszemu Dziennikowi" jego rzecznik Paweł Trzciński. Dodaje, że stan zdrowia prof. Religi nie pozwala mu na prowadzenie tak stresującej pracy. Natomiast w ocenie wiceszefa resortu Bolesława Piechy, do pojawiających się informacji o ewentualnym odejściu Religi należy podejść z dużą ostrożnością. *

Informacje o ewentualnej dymisji Religi pojawiały się już kilkakrotnie, a w ostatnim czasie nasiliły w związku ze strajkiem lekarzy i chorobą ministra. Jak wyjaśnia "ND" rzecznik Paweł Trzciński, "minister musi skończyć pewne sprawy, a później podejmie decyzję". Przyznał, że decyzja ta podyktowana jest zdrowiem pana ministra, gdyż nie wolno mu się denerwować, a wiadomo, że praca w resorcie jest bardzo stresująca.

- Pan prof. Religa powtarzał cały czas, że jak skończy swoją misję, to wtedy się wypisuje - dodaje rzecznik. Jak przypomniał, minister mówił o tym m.in. jeszcze przed swoją operacją na konferencji w Zabrzu.

Z kolei wiceminister zdrowia i jeden z najpoważniejszych kandydatów na stanowisko szefa resortu Bolesław Piecha powiedział "ND", że spekulacje o odejściu prof. Religi "są tylko i wyłącznie spekulacjami". - I do tych spekulacji bardzo trudno się odnieść. Dlatego bardzo prosiłbym o to, aby podchodzić do nich z dużą ostrożnością - komentuje Piecha.

Jak zaznaczył, ewentualna kwestia powołania nowego ministra zdrowia leży tylko i wyłącznie w gestii premiera. Wiceminister pytany przez "ND", czy byłby w stanie objąć kierownictwo resortu, podkreślił, że "czuje ogromną pokorę przed tą tematyką". - Wszystko to wyglądało zupełnie inaczej jeszcze dwa lata temu niż dzisiejsza perspektywa - wyznał Bolesław Piecha. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)