Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nauczyciele w Chicago nie zawiesili strajku

0
Podziel się:

- Nie będę stać bezczynnie, kiedy dzieci w Chicago padają ofiarą wewnętrznych sporów w związku - powiedział burmistrz Chicago Rahm Emanuel.

Burmistrz Chicago Rahm Emanuel
Burmistrz Chicago Rahm Emanuel (UPI Photo/eyevine/EAST NEWS)

Rozpoczęty tydzień temu strajk nauczycieli chicagowskich szkół publicznych (CPS) wciąż trwa. Ponad 350 tys. dzieci na przymusowych wakacjach będzie przynajmniej do środy.

Na zwołanym zgromadzeniu prawie 800 delegatów związku zawodowego nauczycieli (Chicago Teachers Union - CTU) nie doszło do głosowania nad porozumieniem osiągniętym w negocjacjach z chicagowskim kuratorium.

Obie strony przed rozpoczęciem posiedzenia wyrażały nadzieję na zakończenie pierwszego od 25 lat strajku i powrót uczniów do szkół już w poniedziałek.

Przewodnicząca związku Karen Lewis powiedziała, że CTU potrzebuje więcej czasu na przeanalizowanie porozumienia. Lewis dała do zrozumienia, że zajęcia w chicagowskich szkołach publicznych nie zostaną wznowione przynajmniej do środy.

Na brak decyzji o zawieszeniu strajku nauczycieli ostro zareagował burmistrz Chicago Rahm Emanuel, który zapowiedział, że będzie próbował na drodze sądowej zakończyć protest związkowców CTU, tak by dzieci mogły jak najszybciej powrócić do szkół.

_ - Nie będę stać bezczynnie, kiedy dzieci w Chicago padają ofiarą wewnętrznych sporów w związku _ - powiedział Emanuel.

Prawie 29 tys. nauczycieli i personelu pomocniczego zrzeszonych w związku zawodowym CTU strajk prowadzi od ubiegłego poniedziałku. Główne punkty sporu pomiędzy kuratorium a nauczycielami-związkowcami dotyczą podwyżek płacy, systemu oceny pracy nauczycieli oraz ich zwolnień. Strajkujący związkowcy podkreślają, że walczą też o poprawę warunków w szkołach. Domagają się mniejszych klas oraz zainstalowania klimatyzatorów we wszystkich szkołach.

Jest to pierwszy strajk nauczycieli w Chicago od 1987, kiedy szkoły były zamknięte na 19 dni. Brak lekcji ma poważne konsekwencje dla rodziców, powodując wielki chaos i niepewność. Zwłaszcza jeśli oboje rodzice muszą pracować. Tylko w wybranych 147 szkołach na terenie Chicago odbywają się sześciogodzinne zajęcia zastępcze mające na celu zapewnienie dzieciom opieki.

Chicagowski okręg szkolny zaliczany jest do trzeciego pod względem wielkości w Stanach Zjednoczonych. Do 675 szkół publicznych uczęszcza około 402 tys. dzieci. Część z nich to tzw. charter schools, których nauczyciele nie przystąpili do strajku.

Czytaj więcej na temat strajków nauczycieliw Money.pl
Rok szkolny się zaczął, nauczyciele strajkują Protesty organizują też nauczyciele akademiccy, więc wiadomo już, że nie odbędą się planowane na wrzesień egzaminy.
Wielki strajk w Chicago. Nie chcą reformy Nauczyciele i pracownicy przedszkoli nie mogą od kilku miesięcy dojść do porozumienia z władzami miasta na temat kształtu i zakresu reform systemu oświaty publicznej.
Nadzwyczajna akcja nauczycieli. Rodzice są za W akcji uczestniczą również uczniowie i studenci, a także rodzice.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)