Pracownicy nauki i wykładowcy akademiccy powinni zabierać głos w debatach przedwyborczych, przypominając kandydatom do parlamentu o konieczności rozwoju badań naukowych i edukacji na najwyższym poziomie - uważają szefowie Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP), Polskiej Akademii Nauk (PAN) i Rady Głównej Jednostek Badawczo-Rozwojowych (RGJBR).
"Zwracamy się z apelem do wszystkich członków społeczności akademickiej i naukowej o czynny i powszechny udział w akcji wyborczej z misją uświadamiania kandydatom na posłów i senatorów Rzeczypospolitej roli inwestowania w naukę (...) Pragniemy, aby przekonanie o doniosłości problematyki edukacyjnej, naukowej i innowacyjnej stało się wspólnym elementem refleksji obywatelskiej wyborców i wybieranych" - napisali przewodniczący KRASP prof. Tadeusz Luty, prezes PAN prof. Michał Kleiber i przewodniczący RGJBR prof. Leszek Rafalski w opublikowanym w piątek liście.
Podkreślili, że nie chodzi o agitację na rzecz jakiejkolwiek partii, ale o podkreślanie w debatach przedwyborczych roli badań naukowych. Debaty, ich zdaniem, można wykorzystać, aby uświadomić politykom, że przyszłość Polski i pomyślność jej obywateli zależy od nakładów na badania naukowe. Chcą oni także zaapelować do polityków o podjęcie działań na rzecz poprawy sytuacji materialnej polskich naukowców, zwłaszcza tych, którzy dopiero zaczynają karierę.
"Od naszego udziału w dyskusjach przedwyborczych i od naszych decyzji wyborczych zależeć będzie, czy w Sejmie i Senacie Rzeczypospolitej znajdą się reprezentanci społeczeństwa, rozumiejący szczególną rolę, jaką w tworzeniu nowoczesnego, światłego, żyjącego w dobrobycie narodu spełnia nauka, i potrafią skutecznie zatroszczyć się o stworzenie jej właściwych warunków rozwoju" - czytamy w liście. (PAP)
ula/ abe/ msg/