Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Netanjahu zawiedziony postawą Niemiec ws. statusu Palestyny w ONZ

0
Podziel się:

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział niemieckiemu dziennikowi "Die
Welt", że jest rozczarowany postawą Niemiec i innych krajów UE, które wstrzymały się od głosu w
Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w sprawie nowego statusu dla Autonomii Palestyńskiej.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział niemieckiemu dziennikowi "Die Welt", że jest rozczarowany postawą Niemiec i innych krajów UE, które wstrzymały się od głosu w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w sprawie nowego statusu dla Autonomii Palestyńskiej.

"W pierwszej kolejności doceniam wsparcie kanclerz Angeli Merkel i rządu federalnego podczas operacji w Gazie. Jednocześnie byłbym nieszczery, gdybym ukrywał to, że byłem rozczarowany niemiecką postawą podczas głosowania w Narodach Zjednoczonych - tak jak wiele osób w Izraelu" - powiedział Netanjahu, który w środę wieczorem przybędzie do Berlina i spotka się z Merkel. W czwartek w stolicy Niemiec odbędą się niemiecko-izraelskie konsultacje międzyrządowe.

Netanjahu dodał, że wielu ludzi jest przekonanych, iż Niemcy i Izrael łączą specjalne relacje. "Myślę, że kanclerz Merkel uważała, iż ten głos w jakiś sposób będzie służyć pokojowi. W rzeczywistości stało się inaczej. Po głosowaniu w ONZ władze autonomii pod kierunkiem prezydenta Mahmuda Abbasa przygotowują się do porozumienia z terrorystami z Hamasu" - powiedział izraelski premier.

Jego zdaniem rezolucja ZO ONZ nie spowodowała uznania państwa żydowskiego przez Palestyńczyków, zakończenia konfliktu czy udzielenia gwarancji bezpieczeństwa, ale "zachęciła Palestyńczyków do usztywnienia swego stanowiska i nieprzystępowania do negocjacji".

Netanjahu jest rozczarowany nie tylko postawą Niemiec, ale też całej UE, z wyjątkiem Czech, które w Zgromadzeniu Ogólnym wypowiedziały się przeciwko przyznaniu Autonomii Palestyńskiej statusu nieczłonkowskiego państwa obserwatora. "Izraelczycy powinni się już przyzwyczaić, że są uczciwie słuchani przez Europejczyków. A jesteśmy jedynym krajem, któremu grozi zagłada - dodał. - Myślę, że w niektórych częściach Europy jest tendencja, by zawsze zakładać to, co najgorsze, o Izraelu. Od wielu pokoleń jest to część naszej historii w Europie. Ludzie wierzą w niepojęte rzeczy na temat Żydów i czasem żydowskiego państwa".

"Cóż jest naszą największą zbrodnią? Budujemy (osiedla) na terenach, które w porozumieniu pokojowym pozostaną w Izraelu. To ziemie, na których Żydzi żyją od prawie 4000 lat. Mówimy o przedmieściach należących do obszarów miejskich Jerozolimy. Tu nie zmienia się map ani nie tworzy precedensów. W tej sprawie panuje przewrażliwienie" - oświadczył Netanjahu.

W ubiegły czwartek Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych podwyższyło status Palestyny do poziomu nieczłonkowskiego państwa obserwatora ONZ. Oznacza to uznanie państwa palestyńskiego, ale tylko w strukturach tej organizacji. Dzięki temu przedstawiciele Palestyny mogą pracować w komisjach ONZ, mogą także zabierać głos, ale bez prawa do głosowania.

Tuż po przyznaniu Palestyńczykom wyższego statusu w ZO ONZ władze Izraela zapowiedziały budowę 3 tysięcy nowych mieszkań na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Jerozolimie Wschodniej.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)