Pod ziemią w kopalni węgla na południu kraju uwięzionych jest 29 osób. Obawa przed kolejną eksplozją nagromadzonych w kopalni gazów powstrzymuje ratowników przed zejściem pod ziemię.
W tej sytuacji planują oni wysłać do tunelu prowadzącego do miejsca uwięzienia górników wojskowego robota. Urządzenie ma robić i przekazywać na górę zdjęcia, a przede wszystkim dokonywać pomiarów stężenia niebezpiecznych, toksycznych i wybuchowych gazów. Jeśli warunki będą korzystne, do akcji przystąpią ratownicy.
29 górników zostało w piątek uznanych za zaginionych po eksplozji w kopalni węgla kamiennego na południu Nowej Zelandii. Od tamtej pory nie ma z nimi żadnego kontaktu. Wybuch zniszczył też systemy zasilające wentylację. Ratownicy nie tracą jednak nadziei, że uwięzieni pod ziemią górnicy żyją.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/93/t95581.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/udana;akcja;ratownicza;w;chinskiej;kopalni,83,0,714835.html) | Udana akcja ratownicza w chińskiej kopalni 29 górników było uwięzionych w zalanej kopalni węgla kamiennego w prowincji Syczuan. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/10/t116746.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/29;gornikow;wciaz;pod;ziemia;akcja;przerwana,251,0,713979.html) | 29 górników wciąż pod ziemią. Akcja przerwana Mężczyźni nie dali dotąd znaku życia. Nie ustalono też jeszcze przyczyny wypadku. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: