Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niefrasobliwość i oszczędności - problemy organizatorów imprez masowych

0
Podziel się:

Najczęstsze problemy organizatorów imprez masowych to brak świadomości
odpowiedzialności, oszczędności na środkach bezpieczeństwa oraz organizacja wydarzeń niezgodnie z
wydanym zezwoleniem - wynika z informacji samorządowców.

Najczęstsze problemy organizatorów imprez masowych to brak świadomości odpowiedzialności, oszczędności na środkach bezpieczeństwa oraz organizacja wydarzeń niezgodnie z wydanym zezwoleniem - wynika z informacji samorządowców.

Ich przedstawiciele mówili o tym podczas zorganizowanego we wtorek w Katowicach II Forum wymiany doświadczeń "Zgromadzenia publiczne i imprezy masowe - prawo i praktyka".

Pierwsza taka konferencja, współorganizowana przez Rzecznika Praw Obywatelskich, wojewodę śląskiego i policję, odbyła się dwa lata temu. Teraz osoby i instytucje odpowiedzialne za nadzór nad imprezami masowymi i zgromadzeniami publicznymi spotkały się ponownie, by zaktualizować wiedzę o przepisach i wymienić doświadczenia.

O praktyce stosowania prawa mówili m.in. samorządowcy, którzy wydają zgody na organizację imprez masowych i przyjmują zgłoszenia organizacji zgromadzeń publicznych. Jak podkreślił prezydent Katowic Piotr Uszok, regulacje i ich stosowanie są ważne, ale ich uzupełnieniem powinien być dialog organizatorów i instytucji nadzorujących.

"Jeżeli nie ma dialogu - i to nie tylko wynikającego z terminów zakreślonych w ustawach - zawsze wystąpi większe ryzyko. Dlatego naszym założeniem w mieście jest organizowanie spotkań jeszcze przed upływem terminów ustawowych. Wtedy organizator czuje na sobie odpowiedzialność, bo nie tylko wysyła jakieś tam dokumenty" - wskazał Uszok.

Wśród zagrożeń, z którymi przy takich wydarzeniach spotykają się samorządowcy, prezydent Katowic wymienił: niepełną świadomość organizatorów co do ciążącej na nich odpowiedzialności za bezpieczeństwo, powszechne oszczędności - również na tej kwestii, a także organizację imprez niezgodnie z wydanymi zezwoleniami (większa liczba uczestników, niedostosowanie liczby służb porządkowych czy przekroczenie czasu trwania imprezy). Dodatkowym czynnikiem, którego obawiają się samorządowcy, to sprzedaż w czasie imprezy alkoholu.

W katowickim magistracie za sprawy związane m.in. z imprezami masowymi i zgromadzeniami publicznymi odpowiada były policjant, dawniej wysokiej rangi oficer komendy wojewódzkiej. Samorząd Katowic - niezależnie od zaangażowania służb i liczby uczestników wydarzeń - stara się też mieć w ich trakcie w terenie swojego obserwatora.

Według prezydenta Katowic w ostatnich latach w mieście udało się wypracować dobry model współpracy instytucji i służb w tym zakresie. W skali regionu potwierdził to wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Przypomniał, że jeszcze niedawno zdarzały się sytuacje, w których odpowiedzialności za decyzje o organizacji imprez brakowało nie tylko organizatorom, ale też niektórym samorządowcom.

"Często ta decyzja jest instrumentem nawet politycznym. Są kluby na terenie konkretnych miast, które mają konkretnych kibiców, którzy uczestniczą w procesie wyboru władz publicznych. Szczególnie, jeśli jest to na krótko przed wyborami, to władza publiczna woli wydać zgodę - a niech ją wojewoda uchyli, żeby zepchnąć trochę odpowiedzialności na mnie. Udało się już ten proces wyeliminować. Jest bardzo dobra współpraca" - ocenił wojewoda.

Przypomniał, że woj. śląskie jest specyficzne pod względem natężenia imprez masowych. Region liczy 4,63 mln mieszkańców, przy najwyższym w kraju wskaźniku urbanizacji i gęstości zaludnienia. Cechują go też m.in. łatwość przemieszczania się między miastami i liczne organizacje społeczne, związkowe w zakładach pracy. W woj. śląskim w ciągu roku odbywa się ok. 400-500 imprez masowych, w tym ok. 200 meczów piłki nożnej (różnych klas rozgrywek). Imprez podwyższonego ryzyka jest przeciętnie 40-60 rocznie.

Wojewoda przypomniał, że od marca 2008 r. wydał dotąd osiem zakazów organizowania imprez masowych z udziałem publiczności (chodziło o mecze piłkarskie, w tym jeden zakaz dotyczący pięciu spotkań). Dwie z tych decyzji zostały uchylone na wniosek organizatorów, trzy zakazy - po odwołaniach - podtrzymał minister spraw wewnętrznych, a jedno odwołanie organizator wycofał po zapoznaniu się ze stanowiskiem służb wojewody. (PAP)

mtb/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)