Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: 11 rannych Polaków w wypadku autokaru

0
Podziel się:

11 Polaków zostało niegroźnie rannych w nocy z piątku na sobotę w
wypadku polskiego autokaru liniowego na autostradzie nr 4 w Niemczech . Nikt nie zginął. W miejsce,
gdzie zostali przewiezieni pasażerowie, podstawiono już inne autokary.

11 Polaków zostało niegroźnie rannych w nocy z piątku na sobotę w wypadku polskiego autokaru liniowego na autostradzie nr 4 w Niemczech . Nikt nie zginął. W miejsce, gdzie zostali przewiezieni pasażerowie, podstawiono już inne autokary.

Jak poinformowała PAP I sekretarz wydziału konsularnego ambasady RP w Berlinie Anna Łukasik-Kuenne, w autokarze, który uległ wypadkowi na autostradzie za Chemnitz w kierunku Erfurtu, znajdowało się 25 osób - 23 pasażerów i dwóch kierowców linii autobusowej Eurolines.

Według informacji polskiej placówki w Berlinie, nie było innego uczestnika tego wypadku. Według przekazanych jej wstępnych ustaleń niemieckiej policji, z nieustalonych przyczyn autokar zjechał na prawą stronę jezdni, osunął się do rowu i przewrócił na bok.

Wcześniej agencja dpa podawała, że z niewyjaśnionej przyczyny 57-letni kierowca autokaru, jadącego w kierunku Erfurtu, zjechał z autostrady zjazdem Hohenstein-Ernstthal, po czym pojazd zjechał z jezdni, wpadł do rowu i przewrócił się.

Wszystkimi pasażerami autokaru zajęły się służby ratunkowe. Ranni zostali przetransportowani do okolicznych szpitali. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Lżej ranni zostali zbadani przez lekarza pogotowia.

Według wicedyrektora do spraw sprzedaży spółki Eurolines-Polska, w barwach której jechał autokar, Krzysztofa Stępnia, na liście pasażerów licencjonowanej linii z Polski południowej do Stuttgartu były 24 osoby. Nie wiadomo jednak, czy wszystkie wsiadły do autokaru - zweryfikowaną listę pasażerów zatrzymała niemiecka policja.

Autokar należał do firmy Beta-Bus z Krakowa, był podnajęty do obsługi tego kursu przez jednego z udziałowców spółki Eurolines-Polska - podwrocławską firmę Sokół. Autokar jechał linią noszącą oznaczenia T-570(B-120) obsługiwaną w kooperacji przez firmy Eurolines-Polska oraz Eurotrans-Eurobus z Lublińca.

Autokar, który uległ wypadkowi, rozpoczął kurs w Katowicach, zabierając po drodze pasażerów z kolejnych śląskich miast. W Gliwicach wsiadła do niego większa grupa osób dowiezionych tam w ramach tzw. połączenia antenowego z Przeworska, Krosna, Jasła, Gorlic i Krakowa.

Stępień wyjaśnił, że spółka Eurolines-Polska sprzedała tylko kilka biletów na ten kurs. Inni podróżni mieli bilety firm Eurobus i niemieckiej spółki Eurolines. Większość pasażerów zmierzała do Frankfurtu i Mannheim.

Z informacji Stępnia wynika, że w wypadku żaden z pasażerów nie odniósł poważnych obrażeń. 13 osób wyszło z przewróconego autokaru bez jakichkolwiek szkód, pozostałe 11 przewieziono do badań. Ok. godz. 11. oczekiwano na informację, czy 6-7 osób z badanych będą w jakikolwiek sposób hospitalizowane, czy też będą mogły kontynuować podróż.

"Dość wyostrzone były te informacje o stanie ciężkim rannych, ponieważ jak zapewniał właściciel autokaru, wszyscy pasażerowie wyszli z niego o własnych siłach - ok. 13 osób bez szwanku w ogóle, pozostali - ze stłuczeniami, obiciami przy kontakcie ze szkłem. Trzy osoby - wyszły z autokaru również o własnych siłach lecz przy pomocy innych" - relacjonował Stępień.

Według niego, na miejsce po wypadku podstawiono dotąd dwa autokary - jeden, którym kilkunastu najlżej poszkodowanych pasażerów jeszcze rano - po dostarczeniu bagaży - miało kontynuować podróż oraz drugi autokar liniowy, który jechał równoległym połączeniem i zaoferował przejęcie pasażerów.

Przed południem na miejsce miał dojechać jeszcze jeden autokar, który planowo miał potem wrócić do Polski. Wiadomo jednak, że m.in. po dwie osoby na miejsce miała przyjechać rodzina, dwie inne zdecydowały się wrócić do Polski na własny koszt.

Przed południem na miejsce mieli dojechać też przedstawiciele właściciela autokaru, firmy Beta-Bus. Wcześniej, do wyciągnięcia rozbitego pojazdu z rowu potrzebny był ciężki sprzęt, akcja trwała kilka godzin. Ruch na autostradzie w kierunku Erfurtu ograniczono w tym czasie do jednego pasa.(PAP)

mtb/ cyk/ akl/ mhr/

8796342 8796388 8796525 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)