Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Angela Merkel wygrywa wybory do Bundestagu

0
Podziel się:

#
wyniki szacunkowe z części okręgów, wypowiedzi Merkel i Steinbruecka
#

# wyniki szacunkowe z części okręgów, wypowiedzi Merkel i Steinbruecka #

22.09. Berlin (PAP) - Partia Angeli Merkel CDU i bawarska CSU wygrały wybory do Bundestagu, zdobywając 42 proc. głosów. Wyniki szacunkowe wskazują na możliwość zdobycia przez chadeków nawet absolutnej większości. Ich koalicjant, liberalna FDP, nie przekroczył progu wyborczego.

Po przeliczeniu wyników z części okręgów wyborczych telewizja publiczna ZDF podała, że obie partie chadeckie CDU i bawarska CSU zdobyły w niedzielnych wyborach absolutną większość w liczącym co najmniej 598 miejsc Bundestagu. Szacunkowe dane obliczone po dodaniu kolejnych wyników z kolejnych okręgów wskazują jednak na wynik poniżej absolutnej większości wynoszącej obecnie 300 mandatów.

Jak wyjaśnił komentator ARD, podczas liczenia głosów w pierwszej kolejności uwzględniane są głosy z terenów wiejskich i mniejszych miast, gdzie partie chadeckie mają tradycyjnie większą przewagę niż w dużych miastach.

Z najnowszych danych szacunkowych, obliczonych na podstawie częściowych rezultatów i podanych w wieczornym serwisie informacyjnym telewizji ARD, wynika, że CDU i CSU zdobyły 42 proc. głosów i 298 mandatów. Największa partia opozycyjna SPD uzyskała poparcie 25,5 proc. wyborców (181 mandatów). Postkomunistyczna Lewica (8,4 proc. i 60 mandatów) oraz Zieloni (8,3 proc. i 49 mandaty) pozostaną jak dotychczas w opozycji.

Możliwość zdobycia absolutnej większości przez CDU/CSU, pomimo rezultatu w granicach 42 proc., wynika z nieprzekroczenia - zgodnie z dotychczasowymi danymi - przez liberalną FDP (4,6 proc.) i Alternatywę dla Niemiec (4,9 proc.) progu wyborczego. W przypadku wejścia Alternatywy do Bundestagu konieczna dla absolutnej większości liczba głosów uległaby zwiększeniu.

Kandydat SPD na kanclerza Peer Steinbrueck powiedział w niedzielę wieczorem, że jeśli partie Merkel pomimo zdobycia większości absolutnej chciałyby utworzyć koalicję z SPD, on doradzałby swojej partii pozostanie w opozycji.

Poprzednio większość absolutną chadecy uzyskali w 1957 roku, gdy kanclerzem był Konrad Adenauer

Merkel uznała osiągnięty przez chadeków wynika za wspaniały. Partie chadeckie poprawiły notowania o 8 punktów procentowych w porównaniu z poprzednimi wyborami. Szefowa rządu powiedziała, że rozmowy o ewentualnej koalicji zostaną podjęte po podaniu oficjalnych wyników. "Nie ma jeszcze ostatecznych wyników" - zastrzegła.

FDP poniosła klęskę, zdobywając jedynie 4,5-4,7 proc. - o 10 punktów procentowych mniej niż w 2009 roku.

Jeżeli oficjalne wyniki potwierdzą prognozę, liberałowie znajdą się po raz pierwszy w historii RFN poza parlamentem. Oznaczać będzie to koniec istniejącego od czterech lat koalicyjnego rządu CDU/CSU-FDP. "Nie ma co ukrywać, to ciężka porażka" - powiedział szef FDP w Nadrenii Północnej-Westfalii Christian Lindner. Merkel zapowiadała podczas kampanii wyborczej, że chciałaby kontynuować współpracę z liberałami.

Jeżeli koalicja z FDP nie będzie możliwa, najbardziej prawdopodobnym wyjściem będzie koalicja partii chadeckich z SPD. Socjaldemokraci poprawili swój wynik o trzy punkty procentowe, osiągając 26 proc. "Wielka koalicja" największych partii rządziła Niemcami w latach 2005-09, ciesząc się dużym uznaniem obywateli. Taka koalicja dysponowałaby wygodną większością w parlamencie.

Sensacją jest wynik eurosceptycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD)
. Istniejące dopiero od kwietnia ugrupowanie uzyskało wynik zbliżony do progu wyborczego - 4,9 proc. AfD domaga się likwidacji strefy euro i powrót do walut narodowych. Jej obecność w parlamencie skomplikowałaby europejską politykę Merkel, dotychczas niekwestionowaną przez żadne ugrupowanie w Bundestagu. Jeżeli nawet nie przekroczymy progu, to wystartujemy ponownie w wyborach do Parlamentu Europejskiego - zapowiedział szef Alternatywy Bernd Lucke.

Frekwencja wyborcza wyniosła 73 proc. i była nieznacznie wyższa niż cztery lata temu (70,8 proc.). Uprawnionych do głosowania było 61,8 mln osób. Trzy miliony wyborców głosowało po raz pierwszy.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)