Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Bundestag odrzucił apel o niesprzedawanie czołgów Rijadowi

0
Podziel się:

Niemiecki Bundestag odrzucił w piątek uchwały autorstwa opozycji, wzywające
rząd do wstrzymania sprzedaży 200 czołgów typu Leopard II do Arabii Saudyjskiej. Władze Niemiec
konsekwentnie odmawiają udzielenia informacji na temat kontrowersyjnej transakcji.

Niemiecki Bundestag odrzucił w piątek uchwały autorstwa opozycji, wzywające rząd do wstrzymania sprzedaży 200 czołgów typu Leopard II do Arabii Saudyjskiej. Władze Niemiec konsekwentnie odmawiają udzielenia informacji na temat kontrowersyjnej transakcji.

Uchwały zablokowały mające większość frakcje chadecko-liberalnej koalicji, choć również w szeregach partii rządzących nie brakowało krytycznych głosów dotyczących planów sprzedaży Rijadowi niemieckich czołgów. Według nieoficjalnych informacji Arabia Saudyjska chce kupić w sumie 200 najnowocześniejszych Leopardów typu 2A7+, produkowanych przez niemieckie koncerny Krauss-Maffei-Wegmann i Rheinmetall. Wartość transakcji szacowana jest przez ekspertów na co najmniej 1,7 mld euro.

Transakcja, zaakceptowana w zeszłym tygodniu przez Federalną Radę Bezpieczeństwa, miała zostać uzgodniona z USA oraz Izraelem i związana jest z obawami przed irańskim atakiem na Israel. Budzi to jednak wątpliwości opozycji, Kościołów oraz organizacji broniących praw człowieka, bo niedawno saudyjskie wojsko stłumiło demonstracje w Bahrajnie.

"Broń, którą chcecie dostarczyć do Arabii Saudyjskiej, nie zagraża Iranowi, lecz ruchom demokratycznym. Wysyłanie broni w pierwszej kolejności, a potem żołnierzy to nie jest mądra polityka zagraniczna" - powiedział w piątek szef Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) Sigmar Gabriel, cytowany przez agencję dpa.

Polityk Lewicy Gregor Gysi zarzucił rządowi kanclerz Angeli Merkel, że staje się niewiarygodny w oczach demokratycznych ruchów w krajach Afryki Północnej. Według niego sprzedaż czołgów Rijadowi jedynie zaostrzy obecne napięcia na Bliskim Wschodzie.

Opozycja krytykuje również uparte milczenie rządu, który argumentuje, że obrady Federalnej Rady Bezpieczeństwa są tajne. "Obrady i decyzje Federalnej Rady Bezpieczeństwa nie bez powodu są poufne" - powiedziała Merkel w rozmowie z gazetą "Mittelbayerische Zeitung". Zapewniła, że jej rząd wspiera demokratyczne przemiany w Afryce Północnej i krajach Bliskiego Wschodu.

Z kolei minister obrony Thomas de Maiziere ocenił, że Arabia Saudyjska jest "kotwicą stabilności" w regionie i odgrywa ważną rolę w świecie arabskim. "Pomimo systemu politycznego, który odrzucamy, kraj ten jest naszym ważnym partnerem" - powiedział minister w rozmowie z radiem WDR5.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)