Frakcja partii chadeckich CDU/CSU w niemieckim Bundestagu jednogłośnie zaakceptowała w piątek projekty ustaw kompetencyjnych, koniecznych do zakończenia przez Niemcy ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.
Pierwsze czytanie w Bundestagu czterech projektów prawa regulującego współpracę rządu z parlamentem w sprawach UE ma się odbyć już w przyszłym tygodniu, 26 sierpnia. Uchwalenie ustaw zaplanowano na 8 września w Bundestagu i 18 września w Bundesracie.
Przyjęcie ustaw wzmacniających wpływ parlamentu na politykę unijną nakazał pod koniec czerwca Federalny Trybunał Konstytucyjny.
Jednak pomimo akceptacji projektów bawarska CSU zażądała, by wraz z ustawami Bundestag uchwalił rezolucję, w myśl której rząd miałby poinformować swych partnerów w UE, że unijny traktat obowiązuje w Niemczech tylko według wykładni Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Także przewodniczący Bundestagu miałby przekazać podobną deklarację szefowi Parlamentu Europejskiego.
W postulowanej przez CSU rezolucji miałaby się też znaleźć zapowiedź, że w następnej kadencji stworzona zostanie możliwość składania do Trybunału Konstytucyjnego tzw. skarg kontrolnych na decyzje UE, w których instytucje Wspólnoty mogły przekroczyć swoje kompetencje.
Oba te postulaty CSU chciała zapisać w projektach ustaw, ale zostały one odrzucone przez CDU i SPD.
Według agencji dpa szef frakcji chadeckiej Volker Kauder oraz przewodniczący grupy krajowej CSU w Bundestagu Peter Ramsauer wystosowali list do koalicyjnych socjaldemokratów z apelem o poparcie planowanej rezolucji. W czwartek posłowie SPD oświadczyli jednak, że nie zgadzają się na zastrzeżenia dotyczące Traktatu Lizbońskiego.
W ocenie wiceszefowej frakcji SPD Angeliki Schwall-Dueren bawarscy chadecy próbują za pomocą swych najnowszych żądań "zachować twarz", po tym gdy nie udało im się przeforsować radykalnych postulatów dotyczących projektów ustaw kompetencyjnych. CSU chciała m.in., by stanowiska parlamentu w sprawach UE były wiążące dla rządu i by zgodę na rozszerzenie Wspólnoty wyrażano w referendum.
W piątek projekty ustaw towarzyszących zaakceptowała też frakcja liberalnej FDP.
W myśl planowanych ustaw kompetencyjnych rząd federalny będzie wyczerpująco i możliwie szybko informował Bundestag o zamierzeniach dotyczących polityki europejskiej. Stanowisko parlamentu powinno być podstawą dla działań rządu, ale nie będzie ono wiążące.
Rząd będzie też zdawał parlamentowi sprawozdania na temat wyniku unijnych negocjacji, także różnic pomiędzy końcowymi decyzjami a wcześniejszym stanowiskiem Bundestagu. Ma też informować Bundestag o negocjacjach handlowych w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO). Także kraje związkowe mają otrzymać szersze uprawnienia w dotyczących ich sprawach rozpatrywanych na forum UE.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ mc/
